>>POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ<<

22.11.2017

Bryan Adams zagra koncert w Warszawie

adams

Kanadyjski rockman wystąpi 5 maja 2018 r. w hali Torwar w Warszawie – będzie to kolejna okazja, by usłyszeć na żywo jego największe hity, na czele z niezniszczalną balladą “(Everything I Do) I Do It for You”.

Fantastyczna kariera Bryana trwa już 4 dekady. Artysta debiutował pod koniec lat 70., a do wielkiej sławy katapultował go album “Reckless” z 1984 r., który przyniósł takie przeboje, jak “Run to You”, “Heaven” czy “Summer of ‘69”.
W kolejnej dekadzie dorobek Bryana wzbogacił się o megahity “(Everything I Do) I Do It for You”, “Please Forgive Me” "Have You Ever Really Loved a Woman?" oraz "All for Love" – ten ostatni nagrany wspólnie z Rodem Stewartem i Stingiem. Jego ostatni jak dotąd, trzynasty w dyskografii album studyjny “Get Up” ukazał się w 2016 r. Łączny nakład wszystkich płyt wokalisty liczony jest w dziesiątkach milionów egzemplarzy.

Adams jest Kawalerem Orderu Kanady, członkiem Canadian’s Walk of Fame, ma też w dorobku pokaźną kolekcję nagród, na czele z Grammy, kilkukrotnie był nominowany do Oscara i Złotych Globów.

KIEDY: 5 maja 2018 r.
Otwarcie drzwi: 18:30
Rozpoczęcie koncertu: 20:00
GDZIE: Hala Torwar, ul. Łazienkowska 6a, Warszawa

Organizatorami koncertu są Barracuda Music i Fundacja Peace Festival. Prezesem Fundacji, a zarazem właścicielem firmy DM Agency jest Darek Maciborek, dziennikarz i prezenter radiowy RMF FM.

BILETY:
Bilety na majowy koncert na Torwarze można kupować za pośrednictwem strony www.eventim.pl od 19 października br.
Serwis Eventim jest jedyną autoryzowaną bileterią online. Kupując bilety poza tą siecią ryzykuje się przepłacenie lub zakup fałszywego biletu.

Źródło: Wydarzenie DM Agency

22.11.2017

Szósta odsłona Warsaw Prog Days!

warsaw

Warsaw Prog Days to coroczne święto fanów rocka progresywnego. Przez ostatnie pięć lat w ramach tej imprezy na scenie warszawskiej Progresji wystąpili m.in. Riverside, RPWL, Collage, Haken, Spock’s Bread i wielu innych artystów, którzy ukształtowali wyjątkowy klimat tego wydarzenia. 10 lutego 2018 roku po rocznej przerwie Warsaw Prog Days wraca do Progresji. W tym roku partnerem imprezy jest firma fonograficzna Musicom.

Edycja szósta festiwalu będzie obfitowała w wiele niespodzianek. Przede wszystkim na scenie pojawi się Colin Bass, brytyjski progresywny muzyk rockowy, basista, członek legendarnej grupy Camel. Muzyk wystąpi razem z grupą Amarok ze specjalnie przygotowanym materiałem.

Colin Bass i Amarok to połączenie artystycznych sił, dzięki którym będziemy mieli okazję odkryć na scenie nową muzyczną przestrzeń. Pomysł na wspólny występ nie wziął się bynajmniej z próżni. Historia współpracy Bass’a z Amarokiem sięga roku 2002, kiedy to młody i nieznany multiinstrumentalista Michał Wojtas nawiązał kontakt z basistą grupy Camel i zaprosił go do udziału w nagraniach swojej drugiej płyty.
W ramach tej współpracy Colin wykonał kilka utworów, które ukazały się na płycie Neo Way, Michał natomiast uczestniczył w nagraniach solowej płyty muzyka – In the Meantime.

Przy tworzeniu nowej płyty Amarok ponownie zaprosił do współpracy Colina Bassa. Efekty tej współpracy będziemy mogli sprawdzić na żywo podcza Warsaw Prog Day. Na pewno usłyszymy m.in. wyjątkowe wspólne wykonanie utworu Nuke!

Oprócz występu wspólnego z Colinem, Amarok zagra także swój oddzielny koncert, na którym zaprezentuje między innymi materiał z nowej płyty Hunt, albumu, który został bardzo wysoko oceniony nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

Kolejnym mocnym punktem festiwalu będzie występ zespołu Lion Shepherd, o którym ostatnio coraz głośniej w polskich mediach. Projekt powstał dzięki spotkaniu dwóch muzycznych osobowości Kamila Haidara i Mateusza Owczarka. Poznali się w heavy metalowym zespole Maqama i postanowili wspólnie odkrywać nowe muzyczne przestrzenie. Dzięki otwartości i wspólnym eksperymentom powstał Lion Shepherd. W muzyce zespołu słychać m. in. brzmienia orientalne. To zasługa Kamila, którego korzenie rodzinne sięgają Syrii. Jako dziecko miał okazję poznać obie kultury: polską i syryjską. To, jak bliska jest mu arabska kultura, szczególnie słychać na płycie „Heat”, na której podczas nagrań wykorzystywane były egzotyczne instrumenty: perski santur, dzwonki tybetańskie, 12-strunowe gitary czy hinduskie perkusjonalia.

Na scenie Warsaw Prog Days 2018 pojawi się także energetyczny Gallileous – zespół od wielu lat silnie związany z polską sceną doom metalową obecnie kieruje swoje aspiracje w stronę space rocka, hard proga czy psychodelicznego rocka lat 70-tych.
Z nową wokalistką (Anna Pawlus-Szczypior) Kosmiczni Pielgrzymi eksplorują kolejne lata świetlne czasoprzestrzeni kontynuując swoje kosmiczne wątki liryczne. Koncertując Gallileous promuje nowy album Stereotrip.

Na zakończenie imprezy scenę przejmie energetyczny rock’n’rollowy zespół Coogans Bluff. Berlińczycy łączą swoją radość życia i poczucie humoru w oryginalne kawałki inspirowane wyraźnie takimi kultowymi zespołami jak Motorpscho, King Crimson czy Captain Beefheart. Zespół zabiera Was w swoistą muzyczną podróż przez hard rock lat 70-tych, ale znajdziemy tutaj też charakterystyczne dla grupy saksofonowe partie, które z kolei przenoszą nas na pogranicze jazz-rocka. Ich muzyka z jednej strony skłania do szaleństwa pod sceną, a z drugiej sama nóżka gibać się Wam będzie do tańca.

Źródło: Klub Progresja

22.11.2017

King Crimson na pięciu koncertach w Polsce!

king

Rock-Serwis Piotr Kosiński z nieukrywaną radością i wzruszeniem zaprasza na koncerty

KING CRIMSON
Uncertain Times European Tour 2018

13.06.2018 POZNAŃ - Sala Ziemi, 20:00
14.06.2018 POZNAŃ - Sala Ziemi, 20:00
16.06.2018 KRAKÓW - ICE Congress Centre, 20:00
17.06.2018 KRAKÓW - ICE Congress Centre, 20:00
18.06.2018 KRAKÓW - ICE Congress Centre, 20:00


Bilety w sprzedaży na WWW.ROCKSERWIS.PL oraz w punktach i na stronach TICKETPRO.PL i EVENTIM.PL
Sprzedaż Pakietów Królewskich i Pakietów Dworskich tylko na https://www.dgmlive.com/tours
Początek sprzedaży:

www.dgmlive.com/tours (Pakiety królewskie i dworskie) - 23.11.2017 godz. 10:00
www.rockserwis.pl (bilety kolekcjonerskie) - 30.11.2017 godz. 10:00
Eventim i TicketPro (online i w punktach stacjonarnych) - 1.12.2017 godz. 10:00

CENY BILETÓW od 179,00zł do 349,00zł
CENY PAKIETÓW - ok. 1400,00zł i ok. 550,00zł

PAKIETY KRÓLEWSKIE (60 na każdy koncert)
w skład ww. pakietów wchodzą:
- możliwość wejścia do sali na godzinę przed otwarciem drzwi
- bilet na jedno z najlepszych miejsc w sali (rzędy 1-5, środek)
- wprowadzenie do świata King Crimson i wytwórni DGM przez Davida Singletona, producenta i menedżera ("dziewiątego członka" zespołu)
- spotkanie z jednym z ośmiu członków zespołu
- ekskluzywny program kolekcjonerski z autografami wszystkich członków zespołu
- ekskluzywna plakietka VIP
- ekskluzywna torba na zakupy King Crimson
- ekskluzywny kolekcjonerski zestaw 4CD King Crimson

PAKIETY DWORSKIE (140 na każdy koncert)
w skład ww. pakietów wchodzą:
- możliwość wejścia do sali na godzinę przed otwarciem drzwi
- bilet na jedno z najlepszych miejsc w sali (rzędy 1-8, blisko środka)
- ekskluzywny program kolekcjonerski
- ekskluzywna torba na zakupy King Crimson
- ekskluzywny kolekcjonerski zestaw 4CD King Crimson

To może zabrzmieć jak truizm, ale dobry zespół nigdy nie składa broni i pozostaje na placu boju. Tak też stało się w przypadku legendy prog rocka - King Crimson.
W 2014r. założyciel, lider i spiritus movens zespołu Robert Fripp po pięcioletniej przerwie w działalności ogłosił, że zespół jesienią wyruszy w trasę po Stanach Zjednoczonych. I trzeba przyznać, że zaskoczył wszystkich.
Po latach koncertowania w warunkach dalekich od ideału wydawało się, że Fripp ma już dość swojego flagowego projektu i ograniczy się tylko do okazjonalnej współpracy z innymi muzykami. Krótka, obejmująca cztery miasta i jedenaście koncertów trasa w 2008r., podczas której towarzyszyli mu Adrian Belew, Pat Mastelotto, Tony Levin i znany z Porcupine Tree Gavin Harrison wydawała się ostatnim gwoździem do trumny legendarnego zespołu.

Tym większą niespodzianką dla fanów okazał się wspomniany amerykański cykl koncertów odbywający się pod hasłem "An Evening with King Crimson". Robert Fripp, trzech perkusistów, dwóch gitarzystów i flecista/saksofonista zabrali fanów w niepowtarzalną muzyczną podróż, zachwycając muzycznym mistrzostwem i długimi improwizacjami.

Zespół powołali do życia w 1968r. w Dorset Robert Fripp i bracia Michael i Peter Giles. Ich debiut nagraniowy, "In the Court of the Crimson King" z 1969r. stał się kamieniem milowym brytyjskiego prog rocka: muzycy kładli szczególny nacisk na instrumentalne mistrzostwo, wykorzystanie awangardowej techniki i połączenie rocka z muzyką klasyczną i jazzem. W 1970r. przed premierą drugiej płyty, "In the Wake of Poseidon", w zespole doszło już do pierwszej z licznych zmian składu, lecz mimo to album trafił na 4. miejsce brytyjskiej listy bestsellerów. W następnych dekadach King Crimson nagrali imponującą liczbę albumów z Top 40 zestawień, dzięki czemu stali się jednym z najbardziej uznanych i szanowanych zespołów progresywnych wszech czasów.

Po latach zawirowań, muzycznych przetasowań i fascynacji w 2011r. pod szyldem King Crimson ProjeKct ukazał się album "A Scarcity of Miracles". Wcześniej ProjeKcty były związane z eksperymentalnymi permutacjami i kombinacjami członków podwójnego tria Crimson, które w latach 1994-1997 tworzyli Robert Fripp, Adian Belew, Trey Gunn, Pat Mastelotto, Tony Levin i Bill Bruford. "A Scarcity of Miracles" to była jednak zupełnie zupełnie inna historia. A wszystko zaczęło się od improwizacji Roberta Frippa i gitarzysty/wokalisty Jakko M. Jakszyka, który choć działał na scenie muzycznej od dobrych kilku lat, dał się poznać szerszej publiczności dopiero w nowym wieku jako członek 21st Century Schizoid Band (zrzeszającego muzyków związanych z wczesnymi mutacjami King Crimson).
Kiedy panowie przesłuchali nagraną muzykę, postanowili zaprosić do dalszej współpracy saksofonistę i flecistę Mela Collinsa, którego ostatnio można było usłyszeć na albumie "Islands" King Crimson w 1971r. i gościnnie na "Red" (1975). Jakszyk zabrał wspólne nagrania do domu, dopisał teksty i nadał utworom ostateczny kształt. Wkrótce, po zaproszeniu do współpracy Tony'ego Levina i Gavina Harrisona, trio rozrosło się do kwintetu.

Kiedy dwa lata później Fripp ogłosił muzyczne zmartwychwstanie King Crimson, nikogo nie dziwiło, że zespół tworzyli muzycy grający na ww. albumie oraz dwaj dodatkowi perkusiści: Pat Mastelotto i Bill Rieflin.
Ich wspólna amerykańska trasa zachwyciła zarówno krytyków, jak i publiczność, i potwierdziła, że muzyczne instynkty nie zawiodły Frippa po raz kolejny. Trzej perkusiści byli niekwestionowanymi gwiazdami każdego koncertu, zachwycając płynnością przejść i zmianami aranżacji z wieczoru na wieczór, a czasami z minuty na minutę.
Po dwóch spektakularnych koncertach w San Francisco zapanowało powszechne przekonanie, że to jeden z najlepszych składów w historii zespołu, a może nawet najlepszy, z wyjątkiem wcielenia z lat 1972-74. To King Crimson, który przygląda się z uwagą swoim dawnym dokonaniom, lecz na pewno nie jest zespołem retro. Nowy King Crimson to zespół XXI wieku.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że nowy King Crimson jest zespołem jeszcze lepszym, bo po uzupełnieniu składu o instrumenty Collinsa i trzech perkusistów, którzy wnieśli ze sobą także elektronikę, a w przypadku Rieflina instrumenty klawiszowe, powstała grupa, która może zagrać wszystko z liczącego 45 lat repertuaru w sposób nieosiągalny dla wcześniejszych, mniej licznych wcieleń. I robi to z idealną intuicją i dynamiką. Jakszyk, dorównujący talentem Adrianowi Belew wokalista i gitarzysta, wpisał się znakomicie w format zespołu, a po powrocie Tony'ego Levina grupa ma basistę, który potrafi zagrać wszystko.

Ich cztery koncerty w Polsce w 2016 określone zostały przez wielu mianem muzycznych misteriów. Zabrze i Wrocław - te miasta gościły zespół dwa lata temu. Bilety rozeszły się błyskawicznie - na wiele miesięcy przed występami.
Zapewne nie inaczej będzie teraz - grupa tym razem wystąpi w Polsce pięciokrotnie, dwa razy w Poznaniu i trzy razy w Krakowie.

Każdy ich wspólny występ jest niezwykłym muzycznym przezyciem; z tym większą radością ponownie powitamy King Crimson w Polsce.

Robert Fripp - guitars, soundscapes
Jakko M. Jakszyk - vocals, guitar
Tony Levin - bass
Mel Collins - saxes, flutes
Bill Rieflin - keyboards, electronics, percussion
Gavin Harrison - drums
Pat Mastelotto - drums
Jeremy Stacey - drums

Źródło: Rock Serwis Piotr Kosiński

23.10.2017

Orchestral Manoeuvres in the Dark zagra w Progresji

omd

Pionierzy synth-popu OMD z materiałem z nowej, 13. płyty „The Punishment of Luxury” i największymi przebojami wystąpią 11 lutego 2018 r. w Progresji!


Po zakończonej sukcesem w 2017 r. brytyjskiej i europejskiej trasie OMD rusza kolejny raz w drogę w 2018 roku. Nowa trasa odnosi się do korzeni, czyli pierwszej trasy z 1978 roku. I choć starego Winstona zastąpili nowym sprzętem to pozostała energia starych przebojów, które też usłyszymy na scenie m. in. Enola Gay, Maid of Orleans, Souvenir i wiele innych.
Najnowszy album duetu “The Punishment of Luxury” jest tęskną nostalgią i romantycznym wspomnieniem poprzednich wydawnictw. Śmiały zbiór utworów będących istnymi perełkami synth-popowymi z pewnością zapisze się w historii zespołu jako jedna z najlepszych płyt.

Wszystkie piosenki zostały w pełni stworzone przez OMD. Teksty, muzyka i mix są w całości dziełem duetu Andy McCluskey i Paul Humphreys. “Na tym albumie udało się stworzyć naprawdę piękne rzeczy z dźwięków i powtarzających się wzorców – wyjaśnia Andy. – Problem z nami polega na tym, że jakoś nie możemy się powstrzymać przed tworzeniem chwytliwych melodii!”

Album wziął swoją nazwę od obrazu włoskiego malarza Giovaniego Segantiniego z 1891 r. i zawiera całą gamę odcieni muzycznych od kraftwerkowych “Isotype” i “Robot Man” przez nostalgiczne ballady “One More Time” i “The View From Here”, po utwory będące bardziej w starym stylu OMD, takie jak ‘Kiss Kiss Kiss Bang Bang Bang’.
The Quietus opisał płytę jako „nie tylko jeden z najlepszych albumów synth-popowych, ale wręcz jako jeden z najlepszych albumów w historii”. OMD jest wciąż niesłabnącą inspiracją dla takich zespołów jak The xx, the Killers.

Źródło: Klub Progresja

23.10.2017

Udo Dirkschneider wraca do Progresji

udo

Udo DIRKSCHNEIDER z utworami Accept i nową set listą wraca do Progresji! 6 listopada Progresja zaprasza ponownie na koncert legendy metalu – Udo Dirkschneidera, który wystąpi z utworami grupy Accept, ale i z nową setlistą. Supportem będzie brytyjski zespół Raven.


W marcu 2016 roku Progresja miała ogromną przyjemność gościć na swojej scenie Udo Dirkschneidera. Koncert odbył się w ramach trasy „Farwell to Accept”.
“Nadal sprawi mi ogromna frajdę granie tych piosnek na żywo – mówił Udo o trasie, która miała być jego pożegnaniem z repertuarem legendarnego zespołu ACCEPT – Oczywiście, jest to duża część mojego życia, jednak przychodzi moment w życiu, gdy trzeba zamknąć pewien rozdział.
Było wiele spekulacji i plotek dotyczących ACCEPT. Dlatego też postanowiłem wydać muzyczny manifest tą trasą, dając tym samym, fanom możliwość posłuchania starych piosenek, w pełnym wymiarze czasowym”.
Okazało się, że gwiazda metalu, głos ponadczasowych kawałków takich jak „Metal Heart”, „Princess Of The Dawn” czy „Balls to the Wall” trafił w dziesiątkę. Cała trasa przyciągnęła tysiące fanów, a po jej zakończeniu wręcz żądano powrotu Udo i to w utworach Accept. Artysta nie kazał na siebie czekać. W tym roku wyruszy w jesienną trasę na której usłyszymy więcej utworów tej legendarnej kapeli, ale w ramach nowej set listy.
“Wciąż pozostaje wiele kawałków, których publiczność od lat nie słyszała na żywo, a fani wciąż o nie dopytują – mówi Udo Dirkschneider – zatem po prostu należy ruszyć z nimi w trasę.”
Ponownie wokaliście towarzyszyć będą artyści z zespołu U.D.O.

Źródło: Klub Progresja

12.08.2017

Dio Returns.

dio

Grudzień w warszawskiej progresji rozpocznie się od wyjątkowego występu Dio Returns. Nowoczesna technologia pozwala, by legendarni muzycy jak Ronnie James Dio pojawili się na scenie jako hologram, towarzysząc swojemu zespołowi. Simon Wright (AC/DC/Dio), Craig Goldy (Dio), Scott Warren (Dio), Bjorn Englan (Quiet Riot/Yngwie Malmsteen), a na wokalu gościnnie Tim „Ripper” Owens (Judas Priest/Iced Earth/Yngwie Malmsteen’s Rising Force) i Oni Logan (Lynch Mob) zabiorą nas w muzyczną podróż, wykonując wybrane utwory z solowej kariery Dio oraz z czasów jego występów z Rainbow oraz Black Sabbath.


Bilety w sprzedaży od 1 sierpnia na: www.shopmetalmind.com.pl; www.eventim.pl; www.ebilet.pl; www.ticketpro.pl, www.ticketprotal.pl

Ronnie James Dio – ikona rocka.
Na liście najlepszych heavymetalowych frontmanów wszech czasów według Roadrunner Records, został sklasyfikowany na 3 miejscu! Legenda, której nie trzeba przedstawiać.
Z jego współpracy z Ritchiem Blackmoor’em narodziło się Rainbow, to on zastąpił Ozzy’ego Osbourna w Black Sabbath i nagrał z zespołem 4 fantastyczne albumy, by w końcu zacząć swoją solową karierę. Dzisiaj, dzięki nowej technologii, możemy zobaczyć Dio na scenie. W wywiadzie dla Rolling Stone, gitarzysta Craig Goldy tak mówi o nowatorskim pomyśle:
Robimy to ponieważ jesteśmy rodziną, a kiedy rodzina traci jednego ze swoich ukochanych członków, robi wszystko, aby zachować pamięć o nim. To przyświeca naszemu przedsięwzięciu. Kiedy występujemy w ten sposób na scenie, uważam, że upamiętniamy tym Dio. To jak nabożeństwo żałobne pod postacią rockowego koncertu. Myślę, że to daje fanom możliwość podziwiania talentu Dio na żywo, bez konieczności uciekania się do marnych jakościowo nagrań na YouTube.

Źródło: Klub Progresja

12.08.2017

Ulver na trzech koncertach w Polsce.

ulver

Progresja z wielką przyjemnością zaprasza na trzy koncerty zespołu Ulver, które odbędą jesienią: w Gdańsku (26.11), Warszawie (27. 11) i we Wrocławiu (28.11).


Norweskie wilki Kristoffera Rygga powracają do Polski z nowym projektem, nowym materiałem i nową produkcją. Grupa słynąca z tego, że każdy kolejny album jest muzycznym zaskoczeniem dla fanów i odbija się szerokim echem w muzycznym świecie w pełni zasługuje na miano eksperymentalnej. Ulver nie boi się zmian ani drastycznych rewolucji stylowych, podkreślając tym swoją własną muzyczną filozofię.

W 1993 roku zadebiutowali blackmetalowym albumem Bergtatt, jednak nie dali się zaszufladkować i szybko pokazali, że ich styl wykracza poza metal, folk, a nawet rock.
Eksperymentalne podróże Ulvera to także inspiracje muzyką progresywną, symfoniczną, akustycznymi brzmieniami, a jak pokazali na ostatniej płycie także synthpopem.

W 1998 roku lider i wokalista Norwegów Kristoffer Rygg stworzył własną wytwórnię płytową Jester Records, która stała się muzycznym laboratorium zespołu. W 2009 r. w grupie zaszła kolejna ważna zmiana. Do Ulvera dołączył brytyjski multiinstrumentalista Daniel O’Sullivan. W tym samym roku zespół wrócił do koncertowania i to nie w byle jakim stylu, bo wystąpił m.in. w Norweskiej Operze Narodowej.

Kolejne lata przyniosły Ulverowi ponad pół miliona sprzedanych płyt oraz liczne nagrody m.in. NATT&DAG za najlepszy występ na żywo w 2011 r. oraz nominację do Norweskiej Nagrody Grammy, Spellemannsprisen w kategorii Album Roku za „Shadows of the Sun” (2008).

Najnowsze dzieło grupy to album „The Assassination of Julius Caesar”, który jak każda kolejna płyta budzi emocje, czasem kontrowersje i jest szeroko dyskutowana przez fanów. Inspirowany sythpopem i muzyką lat 80-tych krążek jednych zachwyca, podczas gdy dla innych romans z muzyką pop jest poważnym zarzutem. To czego nie można powiedzieć o tej płycie to to, że przejdzie ona bez echa.

Zaskakujący muzycznie Ulver to także koncertowa uczta w każdej kolejnej odsłonie. Nie ma dwóch takich samych tras Ulvera i kto widział choćby dwa koncerty tej grupy podpisze się pod tym obiema rękami. Muzycznych show tego zespołu po prostu nie można ominąć!

B90, Gdańsk
26 listopada 2017
ceny biletów: 99 zł w przedsprzedaży i 119 zł w dniu koncertu

Progresja, Warszawa
27 listopada 2017
ceny biletów: zwykłe 100 zł w przedsprzedaży i 120 zł w dniu koncertu | kolekcjonerskie 103 zł w przedsprzedaży i 123 zł w dniu koncertu

A2, Wrocław
28 listopada 2017
ceny biletów: zwykłe 100 zł w przedsprzedaży i 120 zł w dniu koncertu | kolekcjonerskie 103 zł w przedsprzedaży i 123 zł w dniu koncertu

Źródło: Klub Progresja

07.08.2017

VI Memoriał Jona Lorda - Tribute to Deep Purple & more

lord

To już szósty raz - ale jak to u nas bywa, każdy raz jest inny. Co przyniesie tegoroczny Memoriał? Wszystko okaże się 26 października, ale oczywiście dużo wcześniej będziemy znali m.in tegorocznych gości specjalnych, a ich lista zapowiada się nader ciekawie.


Przypomnijmy - Memoriał Jona Lorda to coroczna impreza, która od 2012 roku gromadzi sympatyków Purpurowej Rodziny.
Od 2013 odbywa się w Proximie. Na jej scenie gościliśmy już m.in BRACI, Anię Rusowicz, Grzegorza Kupczyka, Anję Orthodox, Michała Jelonka i kilkudziesięciu innych artystów. Niektórzy poruszają się po świecie Purpury z wielką wprawą, dla innych to pierwsze kroki - zawsze jest to jednak fascynujący efekt.
Na Memoriale pojawiają się zarówno klasyki Deep Purple (Black Night, Perfect Strangers czy Smoke On The Water), jak i utwory mniej znane, a czasem w ogóle nie wykonywane przez zespół na żywo. Co roku zestaw utworów oraz lista zaproszonych gości jest inna, co sprawia, że każdy koncert z tego cyklu jest niepowtarzalnym przeżyciem!

Nie zabraknie starych znajomych, pojawią się też nowe twarze. W tym roku udało się nam zaprosić Doogiego White'a, znanego m.in z Rainbow oraz wspołpracy z Michealem Schenkerem czy Yngwie Malmsteenem. Miłośnicy dźwięków spod znaku "Tęczy" mogą zatem spodziewać się magicznych momentów!

Goście specjalni:
Doogie White - (wokalista Rainbow w latach 1994-1997, współpracujący również z Yngiwe Malmsteenem i Michaelem Schenkerem)
Andrzej Zieliński - (Skaldowie)
Wojciech Hoffman - (Turbo)
Tomek Struszczyk – (Turbo)
Michał Kielak - (m.in Kasa Chorych, Pokój Numer 3, Czarny Pies)
Piotr Brzychcy - (Kruk)
Łukasz Drapała - (Chevy, eks-Chemia)
Michu Przybylski - (Rust)
Maciej Koczorowski - (Chainsaw)
Aneta Majeran (Hippocampus)

Zespół-gospodarz, Made in Warsaw, wystąpi w składzie Łukasz Jakubowicz - dyrektor artystyczny, organy Hammonda i inne instrumenty klawiszowe Robert Kazanowski - gitara Darek Goc - bas Szymon Pawlak - perkusja

26.10.2017. Wejście od 19:00, początek koncertu 20:00. Klub Proxima Warszawa.

Koncert jest imprezą charytatywną.

Bilety: 35 zł w przedsprzedaży, 45 zł w dniu koncertu

Sprzedaż: eBilet, TicketPro, Eventim, kasy klubów Proxima i Palladium

Źródło: jonlord.art.pl

07.08.2017

Mastodon wraca do Polski!

mastodon

Mastodon pojawi się 11 listopada w warszawskim klubie Progresja. Amerykanie przyjadą do Polski promować wydaną w marcu 2017 roku płytę "Emperor Of Sand", która jest najlepiej sprzedającym się albumem w historii zespołu.

Będzie to wyjątkowy koncert również ze względu na gościa specjalnego nadchodzącej trasy koncertowej. Wspomnianym artystą będzie Scott Kelly (Neurosis), który wystąpi na scenie w kilku numerach wraz z Mastodon.
W roli supportu zaprezentują się post-metalowcy z Russian Circles. Przedsprzedaż biletów wystartuje w najbliższą środę 9 sierpnia o godzinie 12:00.


MASTODON (USA) sludge, groove metal, stoner rock: Na początku lipca 2017 roku amerykańscy wizjonerzy z Mastodon zawitali do gdańskiego klubu "B90", dając koncert, którego polscy fani (i nie tylko, bo na sali byli też cudzoziemcy) długo nie zapomną.
Dwadzieścia jeden utworów (łącznie z bisem) Amerykanie wykonali, jak zwykle, porywająco instrumentalnie, a także świetnie wokalnie, co nie umknęło relacjonującym wydarzenie.

Muzykom Mastodon z kolei nie umknęło doskonałe przyjęcie ze strony polskiej publiczności, dlatego ledwie kilka miesięcy później nadarzy się okazja do zobaczenia kapeli w Polsce po raz kolejny na koncercie klubowym. Do tego ze Scottem Kellym z Neurosis w roli gościa!

Do listopadowego występu w stołecznej Progresji raczej nic się nie zmieni. Mastodon wciąż będzie promować wydaną w marcu 2017 roku płytę "Emperor Of Sand", która jest najlepiej sprzedającym się albumem w historii zespołu.
Czwórka cudownych wariatów z Atlanty, czyli Brann Dailor (perkusja, wokal), Brent Hinds (wokal, gitara), Bill Kelliher (gitara rytmiczna, wokal) i Troy Sanders (wokal, gitara basowa, klawisze), z pewnością po raz kolejny przekonująco udowodnią, że nie bez przyczyny zaliczają się do światowej czołówki. A w paru piosenkach pomoże im w tym wspomniany Scott Kelly, który pojawia się gościnnie na każdej płycie swoich rodaków, począwszy od "Leviathan".

RUSSIAN CIRCLES (USA) post metal, post rock: Potrafią rysować dźwiękami delikatne muzyczne pejzaże, a także pokazać pazury. Głównym językiem Russian Circles są gitara, bas i perkusja, ale Amerykanie okazjonalnie korzystają również z wokali, chociażby na znakomitej płycie "Memorial" z 2013 roku, którą głosem ozdobiła sama Chelsea Wolfe.
Russian Circles powstali w Chicago w 2004 roku, ale ich kariera nabrała rozpędu kilka lat później, kiedy posadę basisty otrzymał znany z kultowej mathcore'owej formacji Brian Cook. Nie tylko świetny muzyk, lecz również dziennikarz muzyczny i pisarz, człowiek elokwentny i oczytany.
Russian Circles mieli okazję grać koncerty z Tool, Coheed And Cambria, Isis. Wspomniana płyta "Memorial" nie jest ostatnim studyjnym dokonaniem kapeli. Jest nim wydany w roku 2016 album "Guidance", całkowicie bez wokali i z brzmieniem nadanym przez Kurta Ballou z Converge. Jego właśnie będą promować w Polsce.

Źródło KnockOut Productions

19.07.2017

Helloween Pumpkins United w Warszawie!!

hello

To wiadomość, na którą czekali wszyscy fani Helloween!
Jesienią tego roku zespół ruszy w specjalną trasę koncertową, podczas której towarzyszyć im będą Michael Kiske i Kai Hansen! W trakcie prawie 3 godzinnego koncertu oryginalny line up wykona wiele klasyków Helloween, powstałych w trakcie trzech dekad funkcjonowania zespołu.
Na scenie nie zabraknie również obecnych członków grupy, w związku z czym wybuchowy skład prezentuje się następująco:
Andi, Michi - wokal
Kai, Weiki, Sascha - gitary
Markus, Dani - sekcja rytmiczna


Helloween to bezspornie jeden z najlepszych materiałów eksportowych Niemiec. Uważani za ojców chrzestnych niemieckiego speed metalu, stali się jednym z najbardziej wpływowych zespołów metalowych na świecie.
W trakcie swojej ponad trzydziestoletniej kariery muzycy zagrali na największych festiwalach metalowych, wśród których można wymienić choćby Rock in Rio, Loudpark w Tokyo, Wacken czy nasz rodzimy Woodstock. Helloween pojawiało się na tej samej scenie co Iron Maiden, Black Sabbath, Dio, Slayer czy Ozzy Osbourne.

Do tej pory zespół wydał 15 albumów studyjnych i 3 płyty live, które łącznie sprzedały się w nakładzie 8 milionów sztuk, 14 z nich pokryło się złotem, a 6 platyną.

Podczas pracy nad książką "Hellbook", dokumentującej działalność zespołu, muzycy zdali sobie sprawę z tego jak wiele udało im się osiągnąć i jak wiele jeszcze przed nimi.
To wtedy zrodził się pomysł trasy Pumpkins United. Fani nigdy nie przestali prosić o takie 'zjednoczenie' i w końcu dostają swoje marzenie.

HELLOWEEN Pumpkins United (with Kai Hansen and Michael Kiske)
28.11.2017 Warszawa, Hala Koło

Otwarcie bram: 18:30
Start: 20:00

Ceny biletów:
150 PLN (przedsprzedaż)
170 PLN (w dniu koncertu)

Bilety w sprzedaży na stronach:
shop.metalmind.com.pl; www.ticketpro.pl, www.eventim.pl, www.ebilet.pl, www.ticketportal.pl, www.ebilet.pl oraz www.progresja.com

Źródło Metal Mind Productions

19.07.2017

Alter Bridge ponownie w Polsce

alter

Jedna z najbardziej przebojowych amerykańskich formacji na jednym koncercie w Polsce!
Alter Bridge zagra 20 października w warszawskiej Progresji! Bilety w cenie 150 zł właśnie trafiły do sprzedaży!


Alter Bridge został założony w 2004 roku przez muzyków Creed - Marka Tremontiego i Scotta Phillipsa, a wkrótce skład uzupełnili Brian Marshall (ex-Creed) oraz były wokalista Mayfield Four, Myles Kennedy.
W 2004 roku ukazał się debiutancki album kapeli, "One Day Remains", który w samych tylko Stanach zyskał status Złotej Płyty. W 2007 roku wydana została druga płyta formacji "Blackbird", z której pochodzą takie hity jak m.in. "Watch Over You" czy "Rise Today" i grupa intensywnie koncertowała na całym świecie, wydając rok później DVD "Live from Amsterdam".

W 2009 roku Myles Kennedy rozpoczął współpracę ze Slashem, a pozostali członkowie AB zaangażowali się w nową płytę i trasę Creed, nie rezygnując jednak z działalności w Alter Bridge. W 2010 roku premierę miał trzeci studyjny krążek Amerykanów "AB III", po którym formacja przez 2 lata intensywnie koncertowała na Starym Kontynencie oraz Stanach i nagrała kolejne koncertowe DVD "Live at Wembley".
W 2012 roku członkowie zespołu skoncentrowali się na swoich innych projektach, ale już w kolejnym roku ukazał się kolejny w dorobku studyjny album, "Fortress".

Dyskografię zespołu zamyka krążek "The Last Hero" z października zeszłego roku, to właśnie w ramach promocji tego albumu zespół dał fenomenalny koncert w katowickim Spodku. A już 8 września ukaże się nowe, rarytasowe wydawnictwo, "Live At The O2 + Rarities", zapis londyńskiego występu grupy z 24 listopada zeszłego roku, w londyńskiej O2 Arena, podczas którego formacja wykonała takie hity jak: "Show Me A Leader", "Isolation" czy akustyczny "Watch Over You" oraz "Waters Rising" zaśpiewany przez Tremontiego, a na bonusowym dyskach znalazły się m.in. unikatowe nagrania i kompozycje, które wcześniej dostępne były tylko w Japonii.

W swojej twórczości zespół miesza ze sobą elementy różnych rodzajów rocka i metalu, ale nawet najcięższe kompozycje przyprawione są sporą dawką melodii i niesamowitej energii, co najlepiej widoczne jest podczas koncertów grupy, za które formacja ta uwielbiana jest przez fanów jak i krytyków muzycznych. Zespół doceniany jest również przez swoich kolegów po fachu, takich jak np. Slash, Eddie Van Halen, John Paul Jones czy Jimmy Page, którzy gościnnie pojawiali się na scenie podczas koncertów AB.
"Zdecydowanie jesteśmy kapelą koncertową. Dla nas właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Nagrywamy płyty, by potem móc grać je na żywo dla ludzi" - mówi Myles Kennedy. A o tym, jaką siłę mają koncerty Alter Bridge będzie można przekonać się już 20 października w warszawskiej Progresji, z apraszamy!

Metal Mind Productions zaprasza:

ALTER BRIDGE + support
20.10.2017 - Warszawa, Progresja
Otwarcie bramek: 19:00
Start: 20:00

Ceny biletów:
150 PLN (w przedsprzedaży)
170 PLN (w dniu koncertu)

Bilety już do nabycia na stronach:
shop.metalmind.com.pl, www.ticketpro.pl, www.eventim.pl, www.ebilet.pl, www.biletin.pl, www.ticketportal.pl

Wszelkie informacje o sprzedaży biletów:
tel. 32/205 25 00 (wew. 126), 32 253 71 82, e-mail: zamowienia@metalmind.com.pl, www.metalmind.com.pl
Sprzedaż wysyłkowa: 32 / 253 71 82, zamowienia@metalmind.com.pl, shop.metalmind.com.pl

Źródło Metal Mind Productions

25.06.2017

Trzy koncerty Wintersun w Polsce

winter

Knock Out Productions oraz klub B90 prezentują trzy koncerty Wintersun w Polsce! Fińska grupa przyjedzie do naszego kraju promować swój najnowszy album „The Foreast Season”, którego premiera została zaplanowana na 21 lipca. Materiał inspirowany „Czterema Porami Roku” Vivaldiego ukaże się nakładem Nuclear Blast Records.


Wintersun wystąpi na trzech koncertach w Polsce.
Zapraszamy:
11 września do warszawskiej Progresji, dzień później 12 września do gdańskiego klubu B90 oraz 20 września do krakowskiego klubu Kwadrat.
Bilety na koncerty już teraz w sprzedaży na: www.knockoutprod.net/sklep.

WINTERSUN (Finlandia) epicki, symfoniczny, melodyjny death metal, power metal:
Fińskie krajobrazy chyba nieźle nastrajają do opowiadania przeróżnych fascynujących historii, przy podkładzie metalowych dźwięków. Na pewno tak działają na Jariego Mäenpää, mózg powstałego w 2003 roku w Helsinkach zespołu Wintersun, który przez lata dzielił się muzycznymi obowiązkami z czołową kapel folkowo-metalową Ensiferum.
Fińska przyroda, panująca w Krainie Tysiąca Jezior przez sporą część roku zima, a także marzenia senne oraz buzujące w człowieku emocje są głównymi inspiracjami dla kompozycji.
Rozbudowanych, falujących pod względem aury i emocji, pełnych orkiestracji, ale i baśniowo pięknych melodii. Tim Burton mógłby niejedną z kompozycji Wintersun wykorzystać w swoich produkcjach, zwłaszcza animowanych.

Finowie przyjadą do nas promować trzeci album, "The Forest Season" (premiera w lipcu 2017), który w niespełna godzinę opowiada o czterech porach roku.

Źródło Knock Out Productions

25.06.2017

TOTO w 2018 roku na jedynym koncercie w Polsce

toto

Knock Out Productions prezentuje koncert z okazji 40-lecia istnienia grupy Toto! Amerykanie pojawią się 28 lutego 2018 roku w Krakowie.


Oprócz okrągłego jubileuszu, Toto będzie równocześnie świętować wydanie kompilacyjnego albumu „40 Trips Around The Sun” (Sony Worldwide). Wspomniana płyta będzie wyjątkowym zbiorem, na którym oprócz najbardziej znanych hitów z repertuaru amerykanów, usłyszymy całkowicie nowe utwory Toto.

Data premiery „40 Trips Around The Sun” została zaplanowana na początek lutego 2018 roku. Termin wydania płyty zbiegnie się równocześnie z wystartowaniem światowej trasy „40 Trips Around The Sun World Tour”.

Na koncert twórców takich przebojów jak: „Africa”, „Hold The Line” czy też „Rosanna” zapraszamy 28 lutego do TAURON Arena Kraków. Przedsprzedaż biletów wystartuje we wtorek 20 czerwca o godzinie 10:00 w sieci Eventim.pl.

TOTO (USA) pop, rock, pop rock:
Ponad 40 milionów sprzedanych płyt na świecie, sześć nagród Grammy, kapitalny warsztat muzyków oraz megaprzeboje, jak "Hold The Line", "Rosanna", "Africa", "Stop Loving You", "I'll Be Over You".
Tak można rozpocząć krótką prezentację powstałego w 1977 roku w Kalifornii zespołu Toto. Zespołu, który pokochał koncerty w Polsce do tego stopnia, że zarejestrował u nas DVD ("35th Anniversary - Live In Poland" z łódzkiej Atlas Areny), które okazało się kolejnym sukcesem komercyjnym zespołu.

Jeśli ktoś zapyta, co to takiego ambitna muzyka popowa, włączenie jednej z 17 studyjnych płyt kapeli (albo kilku koncertowych), powinno być wystarczającą odpowiedzią.

Choć dotykany przez tragedie (śmierć jednego z braci Porcaro, poważna choroba drugiego), zespół Toto dość regularnie nagrywa i przede wszystkim koncertuje.
Właśnie na żywo pokazuje swoją wielką klasę, bawiąc się z publicznością, improwizując, mieszając pop z drapieżnym rockiem i subtelnym jazzem. Widowiskiem doskonale sterują Steve Lukather i Joseph Williams (syn mistrza Johna, autora muzyki do "Gwiezdnych Wojen").

Kilka lat temu Toto zjawiło się na dwa koncerty (Wrocław, Warszawa), które przyjęte zostały owacyjnie. Zimą 2018 roku pojawią się po raz pierwszy w Krakowie, w ramach tournée, celebrującego 40-lecie istnienia. Na pewno zabrzmią wszystkie największe hity Amerykanów i na pewno zabawa będzie przednia.
Warto się pojawić tych wspaniałych muzyków oraz równie wspaniałych ludzi, którzy, choć są sławni i bogaci, nie zapominają o słabszych i poszkodowanych przez los i wspierają strażaków z Kalifornii, weteranów wojennych, działania ONZ pomagające ludziom na całym świecie.

Źródło Knock Out Productions

25.06.2017

Tides From Nebula jesienią wyrusza w trasę

tfn

Knock Out On Tour zaprasza na trasę koncertową Tides From Nebula!
Warszawscy post-rockowcy wystąpią jesienią w ośmiu polskich miastach. Grupa w dalszym ciągu promuje rewelacyjny album „Safehaven” (2016, Mystic Production). Warto wspomnieć, że ostatni krążek w dyskografii grupy dotarł do wysokiego, trzynastego miejsca notowania OLiS!
W trakcie jesiennej trasy koncertowej, wraz z Tides From Nebula zaprezentuje się Materia ze Szczecinka (grupa aktualnie pracuje nad nową płytą) oraz Sunnata z Warszawy.


Zapraszamy na koncerty:
16 listopada (czwartek) – Lublin „Graffiti”
17 listopada (piątek) – Kraków „Kwadrat”
18 listopada (sobota) – Katowice „Mega Club”
19 listopada (niedziela) – Wrocław „A2”
23 listopada (czwartek) – Bydgoszcz „Estrada”
24 listopada (piątek) – Warszawa „Progresja”
25 listopada (sobota) – Poznań „u Bazyla”
26 listopada (niedziela) – Białystok „Zmiana Klimatu”

TIDES FROM NEBULA (Polska, Warszawa) post rock, rock progresywny:
Adam Waleszyński (gitara), Maciej Karbowski (gitara, instrumenty klawiszowe), Przemek Węgłowski (gitara basowa) i Tomasz Stołowski (perkusja) tworzą Tides From Nebula już niemalże od dekady. Warszawski zespół, który zdobył sporą popularność również poza Polską, proponuje muzyczne opowieści, nakreślone wyłącznie przy pomocy dźwięków. Dużą sztuką jest ściągnąć uwagę słuchacza samymi tylko dźwiękami, TFN udało się to na każdej z czterech studyjnych płyt.
Kwartet umie przyłożyć, umie wprowadzić sielankowy nastrój, świetnie czuje się, bujając w przestrzeni kosmicznej. To jakby dźwiękowy film, tylko bez podkładu wizualnego. Kinematograficzny klimat zapewne był jednym z czynników, który przyciągnął do Tides From Nebula samego Zbigniewa Presinera.
Światowej sławy kompozytor muzyki filmowej współpracował z kapelą przy znakomitej płycie "Earthshine". Nic nie ustępuje jej wciąż promowana przez TFN "Safehaven" z 2016 roku (wysokie 13. miejsce listy OLIS), którą formacja będzie promować podczas jesiennej trasy po Polsce w charakterze headlinera. Wpadnijcie oddać się na kilkadziesiąt minut marzeniom przy dźwiękach muzyki.

MATERIA (Polska, Szczecinek) groove metal, djent:
Łatka kapeli z talent show lubi się ciągnąć i uwierać, ale pochodząca ze Szczecinka Materia już dawno udowodniła, że nie jest żadnym marketingowym produktem, tylko kapelą z krwi i kości.
Finał "Must Be The Music" pewnie sprawił, że zrobiło się o nich na jakiś nieco głośniej niż zwykle. Jednakże Materia nie jest z tych, co czekają na mannę z nieba, lecz sama bierze sprawy w swoje ręce. Sami wydali i wyprodukowali bardzo dobry debiut "Case Of Noise" (2013), a także drugą płytę "We Are Materia" (2015).
Michał "Mihu" Piesiak (wokal, gitara basowa), jego brat Tadeusz "Tede" (gitara, wokal), Adrian "Adi" Dubiński (gitara) oraz Jakub "Marcia" Marciniak (perkusja) horyzonty muzyczne mają szerokie, dlatego słuchanie materii jest niczym niezły film akcji.
Główne role grają w nim metalcore, nu-metal, thrash, djent, a i ciekawych aktorów w rolach epizodycznych nie brakuje. Europę Materia objechała raz, Polskę już kilka razy. Czas na kolejny objazd, który wypada w okrągłą, dziesiątą rocznicę założenia grupy!

SUNNATA (Polska, Warszawa) stoner, sludge, post metal:
W sanskrycie ich nazwa oznacza pustkę, ale do muzyki warszawskiej załogi tego słowa w żadnym razie odnosić nie należy. Bo w tym, co tworzy Sunnata, jest wiele wspaniałej treści, wiele niesamowitych emocji.
Kapela narodziła się w 2013 roku (wcześniej znana była pod nazwą Satellite Beaver). Ziomale Tides From Nebula sami określają to, co tworzą jako ritual heavy music. I jest w tym sporo racji, bo kompozycje kapeli mają w sobie coś z magiczności i trasnowości rytuałów. Mają też w sobie echa dokonań Neurosis, Tool, Kylesy albo Electric Wizard. Notabene z Kylesą warszawianie dzielili kiedyś scenę, z Mastodon również.
W 2016 roku Sunnata wydała drugi album. "Zorya" spodobała się fanom i recenzentom. Doczekała się opinii na łamach tak prestiżowych magazynów, jak "Terrorizer", czy "Rock Hard". Pozytywnych opinii, trzeba zaznaczyć.
Połączenie elementów progresywnych, doomowych, stonerowych, postmetalowych ze specyficznym klimatem, zrobiło swoje. To muzyka dla marzycieli o otwartych na nowe doświadczenia umysłach. Przede wszystkim, nie wyłącznie. Z pewnością jest to muzyka, która nie pozostaje obojętna.

Źródło Knock Out Productions

25.06.2017

Testament na dwóch koncertach w Polsce w towarzystwie Annihilator i Death Angel!

testament

Knock Out Productions prezentuje dwa koncerty wspólnej trasy Testament z Annihilator oraz Death Angel! Giganci thrash metalu z Bay Area wracają do Europy ze swoim najnowszym albumem "Brotherhood Of The Snake"! Po opublikowaniu najnowszego materiału w październiku 2016 roku, Testament podbija listy sprzedaży płyt oraz otrzymuje entuzjastyczne recenzje od fanów i dziennikarzy z całego świata.

Testament będzie wspierany przez znanych thrasherów z Annihilator i Death Angel. Ta druga kapela zaprezentuje swój najnowszy album "The Evil Divide" na żywo!


Na koncerty zapraszamy 15 listopada do warszawskiego klubu Progresja oraz dwa dni później 17 listopada do wrocławskiego A2. Bilety są dostępne w przedsprzedaży od wtorku 13 czerwca na: http://knockoutprod.net/sklep/
W sprzedaży dostępne są wyjątkowe i limitowane pakiety VIP MEET & GREET! Każdy pakiet gwarantuje m.in. możliwość spotkania się z całym zespołem Testament, prywatną sesję zdjęciową z kapelą, autografy, laminowaną wejściówkę oraz wiele, wiele więcej! Pełna informacja o pakietach VIP MEET & GREET na: http://bit.ly/TestamentVIPEurope

TESTAMENT (USA) thrash metal:
Jedna z największych legend thrash metalu upodobała sobie Polskę (pamiętacie "Nostrovia"?), a polscy thrash maniacy kochają to, co robi istniejąca ponad 30 lat kapela z Bay Area. Mówisz "melodyjny, techniczny thrash metal", myślisz "Testament".
Czy trzeba coś o Testament pisać, aby zachęcić do pójścia na ich koncert?! Jeden z najlepszych thrashowych wokalistów w historii gatunku, czyli Chuck Billy, jeden z najlepszych gitarzystów solowych, Alex Skolnick, znakomity kompozytor Eric Peterson oraz sekcja marzenie – Steve Di Giorgio/Gene Hoglan.
Mało?
Kamienie milowe thrash metalu, "The Legacy", "New Order", "Practice What You Preach", "The Gathering", "The Formation Of Damnation" albo wydany w 2016 roku znakomity "Brotherhood Of The Snake". Thrashowe evergreen – "Do Or Die", "Over The Wall", "Alone In The Dark", Trial By Fire", "First Strike Is Deadly", "Practice What You Preach", "D.N.R.", "True Believer".
Pomimo 30 lat na scenie, nie widać u Testament śladów wypalenia. Przeciwnie, odkąd w kapeli są Gene i Steve nabrała ona nowej mocy, a jej koncerty z hitami kapeli, przemieszane ze świetnymi nowymi kompozycjami, to prawdziwa uczta dla thrashowego maniaka. Oni kochają u nas grać, my kochamy ich, to po prostu nie może się nie udać!

ANNIHILATOR (Kanada) thrash metal:
Trudno czasami nadążyć za zmianami w składzie Annihilator, jakich dokonuje rządzący kapelą od lat wirtuoz gitary Jeff Waters, ale muzyka jego zespołu w żadnym razie na tym nie cierpi.
Po odejściu w 2014 roku wieloletniego wokalisty Dave'a Paddena sympatyczny Kanadyjczyk dodał ponownie do swoich obowiązków wokale. Po czym zabrał się ostro do pracy nad muzyką w swoim Watersound Studio, czego efektem była świetna płyta "Suicide Society" (2015), którą Annihilator promował na rewelacyjnie przyjętych koncertach w Polsce.
Tym razem załoga Jeffa Watersa powraca na niezapomnianą thrashową noc w towarzystwie innych legend gatunku, Testament i Death Angel.
Czeka nas świetna, jak zawsze, konferansjerka uśmiechniętego lidera Annihilator, genialne riffy i solówki oraz klasyki kapeli, jak "Alison Hell", "King Of The Kill", "Set The World On Fire", "Human Insecticide", plus nowsze kawałki.
Jeff, bez dwóch zdań jeden z najlepszych gitarzystów w historii thrash metalu, umie zabawić i zachwycić publiczność. Polska publiczność zawsze to docenia. I trudno podejrzewać, aby tym razem miało być inaczej.

DEATH ANGEL (USA) thrash metal:
Kiedy zaczynali, mieli jeszcze mleko pod nosem. Dziś Death Angel to już thrashowa legenda z takimi klasykami jak "The Ultra-Violence", "Frolic Through The Park", "Act III" na koncie.
Niezmiennie kierują Death Angel niezmordowani, oddani bez reszty thrash metalowi wokalista Mark Osegueda i gitarzysta Rob Cavestany. Od 2009 roku skład kapeli jest stabilny, a uzupełniają go jeszcze gitarzysta Ted Aguilar (w zespole od 2001 roku), basista Damien Sisson i bębniarz Will Carroll.
Od reaktywacji na początku XXI wieku Death Angel regularnie wydaje płyty i wytrwale przemierza świat z koncertami. Ci, którzy uważają, że zespół nie ma już nic ciekawego do powiedzenia, najpewniej nie słyszeli świetnych albumów "The Art Of Dying" albo wydanego w 2016 roku "The Evil Divide", które zebrały świetne recenzje. Death Angel, jak wiadomo, to również techniczny thrash, ale mający nieco inny smak niż to, co tworzą inne gwiazdy tego zestawu, Testament i Annihilator. To czyni dwa zapowiadane wieczory z thrash metalem szczególnie wartymi doświadczenia.

Źródło Knock Out Productions

11.05.2017

The Pineapple Thief wracają na koncerty do Polski

pineapple

Wydawnictwo Rock-Serwis Piotr Kosiński z nieukrywaną radością zaprasza na koncerty THE PINEAPPLE THIEF z gościnnym udziałem perkusisty GAVINA HARRISONA (King Crimson, ex-Porcupine Tree)


7.09.2017 WARSZAWA, Progresja, 20:00
8.09.2017 KRAKÓW, Kwadrat, 20:00
Bilety w sprzedaży na WWW.ROCKSERWIS.PL oraz w punktach i na stronach TICKETPRO.PL i EVENTIM.PL
Bilety w sprzedaży od 12.05.2017
CENY BILETÓW: 99,00zł (przedsprzedaż) / 110,00zł (w dniu koncertu)

Potęga muzyki rodzi się w sercu. Choć stwierdzenie to może wydać się banalne, w przypadku brytyjskiego zespołu The Pineapple Thief sprawdziło się jak żadne inne. Jego pełne emocji, rozmachu i wyobraźni utwory już od blisko dwudziestu lat zachwycają fanów na całym świecie.

The Pineapple Thief, indie/post-progrockowy zespół z Wielkiej Brytanii, jest muzycznym dzieckiem frontmana Bruce'a Soorda, który stworzył ten projekt w 1999 roku w Yeovil w hrabstwie Somerset. Bruce początkowo pracował sam i był przekonany, że nagra tylko jeden album. Nazwę zespołu zaczerpnął z filmu "Magia Batistów" z 1997 roku, w którym główną rolę zagrał Samuel L. Jackson. Z pewnością nie przewidział bardzo pozytywnych recenzji i ciepłej reakcji publiczności, z którymi spotykało się każde nowe wydawnictwo formacji. Debiutancki album The Pineapple Thief, "Abducting the Unicorn", ukazał się w 1999 roku. Początkowo nosił tytuł "Abducted at Birth", lecz zmieniono go, by nawiązać do poprzedniego zespołu Soorda, Vulgar Unicorn. Na płycie rozbrzmiewał eksperymentalny soul, kryjący w warstwie dźwiękowej syntezatory, riffy i partie wokalne przywołujące skojarzenia z Thomem Yorke czy Stevenem Wilsonem.

Z każdym nowym albumem porównań do Radiohead i Porcupine Tree tylko przybywało. Po "137" z 2002 i "Variations on a Dream" z 2003 roku Bruce Soord doszedł do wniosku, że The Pineapple Thief ma przed sobą całkiem obiecującą przyszłość. Zaprosił więc do współpracy basistę Jona Sykesa, gitarzystę Wayne'a Higginsa, perkusistę Keitha Harrisona i klawiszowca Matta O'Leary'ego. Już w pięcioosobowym składzie nagrali czwarty album "12 Stories Down", który później przearanżowali i nagrali na nowo jako "10 Stories Down". Poszerzony skład wpłynął oczywiście na brzmienie grupy. Bogate warstwy instrumentalne i ostrzejsze wykonanie tworzyły niepowtarzalną atmosferę, co z kolei wywołało porównania z Muse. W tym czasie z zespołem rozstał się O'Leary, a zastąpił go Steve Kitch, producent "Stories". W 2006 roku ukazał się piąty album grupy "Little Man", podtrzymując tym samym tradycję nagrywania co roku nowej płyty. To znacznie spokojniejszy i bardziej introwertyczny album od poprzednich - zespół miał na nim okazję pobawić się nastrojem i poszerzyć brzmienie o orkiestrowe wstawki.

Po premierze albumu "What We Have Sown" w 2007 roku zespół rozstał się ze swoją dotychczasową wytwórnią Cyclops Records i podpisał kontrakt z Kscope. Choć był to przełomowy krok w historii The Pineapple Thief, nie obyło się bez przetasowań w składzie. W 2008 roku gitarzysta Wayne Higgins podjął decyzję o odejściu z zespołu tuż przed premierą "Tightly Unwound". Na tym albumie znalazł się 15-minutowy utwór "Too Much to Lose", najdłuższy w dotychczasowej karierze grupy. Sama płyta zebrała entuzjastyczne recenzje, a w 2009 roku ukazały się dwie EP-ki z utworami zarejestrowanymi podczas sesji do "Unwound". Po dziesięciu latach działalności i nagraniu siedmiu albumów studyjnych członkowie zespołu zdecydowali się na wydanie retrospektywnej kompilacji, "3000 Days", na której znalazły się zremasterowane wersje 20 utworów. Kolejne propozycje zespołu to ósmy, ostrzejszy album "Someone Here Is Missing", EP-ka "Show A Little Love" i "Someone Here Is Live". Rok 2011 po raz pierwszy od dekady upłynął bez nowego wydawnictwa The Pineapple Thief.
Zespół nadrobił to z nawiązką rok później wydawnictwami "All the Wars", EP-ką "Build a World" i "Live at the O3". W 2014 roku z grupą rozstał się perkusista Keith Harrison, którego zastąpił Dan Osborne. Siedem miesięcy później ukazała się nastrojowa "Magnolia", która przyniosła zespołowi najwyższe miejsce w brytyjskich notowaniach bestsellerów.
Do pracy nad jedenastym albumem, "Your Wilderness" z 2016 roku muzycy zaprosili znakomitego perkusistę Gavina Harriosna (Porcupine Tree, King Crimson), Johna Helliwella z Supertramp , który zagrał na klarnecie w utworze "Fend for Yourself" i Geoffreya Richardsona (Caravan) z kwartetem smyczkowym. Gavin Harrison nagrał partie perkusji w swoim własnym studiu, a kwartet smyczkowy zarejestrowano w studiu Richardsona w Canterbury. Całość zmiksowali i wyprodukowali Bruce Soord i Steve Kitch.

Na początku 2017 roku zespół (z Gavinem Harrisonem na perkusji) udał się na krótkie europejskie tournee, które zakończyło się nadspodziewanym sukcesem, zarówno artystycznym, jak i frekwencyjnym. Jeden z koncertów został zarejestrowany i sfilmowany z myślą o przyszłym wydawnictwie blu-ray. Muzycy zachęceni świetnym przyjęciem na koncertach postanowili zaaranżować drugą część trasy, która rozpocznie się we wrześniu dwoma koncertami w Polsce.

Podczas zbliżającej się trasy zespół zagra w całości nowy album "Your Wilderness" oraz opracowane na nowo ulubione przez fanów utwory ze swojego katalogu. Na scenie towarzyszyć mu będą Gavin Harrison i gitarzysta Darran Charles (z grupy Godsticks).

"Nie możemy się doczekać, żeby znów wyruszyć w trasę!, powiedział lider Bruce Soord. Sam jestem ogromnie podekscytowany myślą, że fani będą mieli okazję zobaczyć i usłyszeć ten fantastyczny skład. Dzięki Darranowi i Gavinowi ten zespół zyskał nowy, wspaniały wymiar."

Bruce Soord ma na swoim koncie także współpracę z Wisdom of Crowds (z Jonasem Renske z Katatonii) i Katatonią (dołączył do zespołu podczas akustycznej trasy w 2014 roku); stworzył też remiksy 5.1 dla wykonawców takich jak Opeth, TesseracT, Tim Bowness i Katatonia. W 2015 roku nakładem wytwórni Kscope ukazał się też jego debiutancki album solowy.

Źródło Rock Serwis

11.05.2017

Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce

steven

NOWA TRASA - NOWA FASCYNUJĄCA OPRAWA KONCERTÓW - NOWY ALBUM - TEN SAM ZNAKOMITY STEVEN WILSON!

STEVEN WILSON with band "To The Bone Tour 2018"
17.02.2018, Zabrze, Dom Muzyki i Tańca, godz. 20:00
18.02.2018, Poznań, Sala Ziemi, godz. 20:00

Bilety w sprzedaży na WWW.ROCKSERWIS.PL oraz w punktach i na stronach TICKETPRO.PL i EVENTIM.PL
Bilety w sprzedaży od 15.05.2017
CENY BILETÓW: od 119,00 do 249,00zł


To będzie jedno z najważniejszych muzycznych wydarzeń 2018 roku! Dwie znakomite sale koncertowe gościć będą Stevena Wilsona wraz z zespołem. A wszystko w ramach trasy promującej planowany do wydania w sierpniu, nowy solowy album artysty "To The Bone".

Tradycyjnie możemy oczekiwać na nową oszałamiającą oprawę wizualną koncertów i... znaczącego gościa - izraelską wokalistkę Ninet Tayeb, która wzięła udział w sesjach do nowego albumu. Ninet znana jest już części fanów, gdyż pojawiła się na kilku koncertach poprzedniej trasy.

Steven Wilson to obecnie jedna z najważniejszych postaci na scenie muzycznej. Człowiek-instytucja, rozpoznawalny nie tylko przez fanów rocka progresywnego. Kompozytor, multiinstrumentalista, wokalista i producent, od ponad ćwierćwiecza czaruje słuchaczy swoimi pomysłami. Lider Porcupine Tree, filar takich projektów, jak No-Man, Blackfield, Bass Communion, Storm Corrosion. Muzyk solowy, artysta poszukujący, nie spoczywający na laurach. Zawsze zapracowany, ciągle w biegu, muzyczny innowator i dla wielu odnowiciel formuły rocka progresywnego. Ikona współczesnego rocka, szczery i konsekwentny w działaniu, poruszający się z taką samą swobodą po obszarze space rocka, muzyki elektronicznej, jazzu, popu, psychodelii, rave'u, muzyki filmowej, metalu i ambientu. Tworzący muzykę wysoce oryginalną, pełną głębi i pobudzającą wyobraźnię słuchacza.
Wrażliwy artysta, który często daje się poznać jako czujny obserwator współczesnej kultury oraz zjawisk popkulturowych. Zainteresowany innymi dziedzinami sztuki (film, literatura, sztuki wizualne, teatr). Pomimo, że nie udało mu się zrealizować filmu opartego na scenariuszu Deadwing, Steven Wilson nie zrezygnował z odciśnięcia swego piętna na niwie X Muzy. Dokument Insurgentes, który według zapowiedzi artysty miał być "surrealistycznym kinem drogi", tak naprawdę stał się istotnym głosem w dyskusji o roli muzyka, kreatora we współczesnym świecie zdominowanym przez social media i kulturę cyfrową.

Nie sposób wymienić wszystkich projektów, do których powstania się przyczynił. Dokonaniami Stevena Wilsona można obdzielić co najmniej kilkadziesiąt różnych zespołów. Sam artysta żartuje, że stracił już rachubę w nagraniu ilu płyt uczestniczył jako muzyk, producent czy realizator dźwięku. Wilson nagrał łącznie w różnych składach, ponad setkę płyt długogrających i wyprodukował kilkadziesiąt albumów utrzymanych w rozmaitych konwencjach muzycznych.
Od kilku lat z sukcesem specjalizuje się w miksach 5.1 klasycznych albumów rockowych (m.in.: King Crimson, Caravan, Jethro Tull, Emerson Lake And Palmer, XTC, Yes, Tears For Fears, Gentle Giant, Opeth, Marillion).
Jego praca w studio nagraniowym zaowocowała czterema nominacjami do nagrody Grammy w kategorii "dźwięk przestrzenny". We wrześniu 2012 roku otrzymał nagrodę The Guiding Light brytyjskiego Prog Magazine. Steven Wilson jest, jak określiła kapituła nagrody "artystą przełamującym granice". Współpracował z Fishem, Jordanem Rudessem, Anją Garbarek, grupami Opeth, Anathema, a nie tak dawno temu razem z Mariuszem Dudą (Riverside, Lunatic Soul) nagrał utwór, z którego zyski obaj muzycy przekazali na cele charytatywne.

Pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia założył z wokalistą Timem Bownessem zespół No-Man, równocześnie eksperymentując solowo w ramach własnego projektu Porcupine Tree. Ten ostatni z biegiem lat, z tworu "wirtualnego" przemienił się w czteroosobową (a na koncertach pięcioosobową) formację, darzoną wielkim szacunkiem przez fanów, krytyków oraz innych muzyków. W 2013 roku po wydaniu dziesięciu płyt studyjnych zawiesił jej działalność na czas nieokreślony ze względu na poświęcenie się karierze solowej. Z kolei w 2003 roku Wilson założył wraz z izraelskim muzykiem Avivem Geffenem grupę Blackfield, z którą odniósł spory sukces artystyczny i komercyjny.

W 2008 roku Wilson zadebiutował jako artysta solowy albumem Insurgentes, który sam opisał jako "połączenie poezji i melancholii". We wrześniu 2011 roku ukazało się drugie solowe wydawnictwo płytowe artysty (w dodatku podwójne!) zatytułowane Grace For Drowning. Odbiór płyty, jak i towarzyszącej mu solowej trasy koncertowej był wręcz entuzjastyczny. Pamiątką po wielce udanym tournée jest DVD/BD Get All You Deserve. Trzeci album sygnowany nazwiskiem Stevena Wilsona The Raven That Refused To Sing (And Other Stories) spotkał się z równie gorącym przyjęciem fanów i krytyków muzycznych, a towarzysząca wydaniu płyty trasa koncertowa przebiegała niemalże przez cały świat (muzycy odwiedzili m.in. Australię, Argentynę czy Brazylię). Świetnym materiałem dokumentującym rozmach i skalę tournée są wydane w formie książki Twice around the world notki z bloga Theo Travisa - flecisty zespołu Wilsona. Przygotowana wręcz z teatralnym rozmachem trasa koncertowa zgromadziła tysiące fanów, którzy nierzadko musieli obejść się smakiem i często odchodzili od kas biletowych z nosem opuszczonym na kwintę. Wyprzedane sale, brak biletów, entuzjastyczne recenzje oraz zachwyt nad warstwą wizualną spektakli - to wszystko zadziałało na korzyść angielskiego muzyka.

Czwarty solowy album Stevena "Hand.Cannot.Erase" wydany w 2015 roku okazał się jego największym jak do tej pory sukcesem artystycznym i komercyjnym, a wydarzeniu towarzyszyła prawie dwuletnia trasa promocyjna, podczas której ekipa Wilsona aż czterokrotnie (!) zawitała do Polski.

Znakomity skład muzyków pod jakże świetną opieką lidera gwarantuje najwyższą jakość muzycznych wzruszeń. Perfekcyjnie zgrany team, koncertowa hybryda o sześciu głowach i jednym wspólnym ciele po raz kolejny poprowadzi widzów i słuchaczy przez meandry muzycznych barw i krainę dźwięków. Koncerty, a raczej SPEKTAKLE Stevena Wilsona zadziałają na odbiorców w sposób wielopłaszczyznowy poprzez dźwięk, obraz, muzykę i emocje.

Jak zabrzmią utwory z nowej płyty i jakie niespodzianki przygotuje tym razem dla swoich fanów? Zapraszamy w lutym 2018 do Zabrza i Poznania.

Źródło Rock Serwis

22.04.2017

Znamy pełny skład XI Festiwalu Rocka Progresywnego im. Tomasza Beksińskiego w Toruniu

sin

Stowarzyszenie Inicjatyw Niezależnych PROGRES serdecznie zaprasza na 11. Festiwal Rocka Progresywnego im. Tomasza Beksińskiego jaki odbędzie się w dniach 8-9 lipca w Toruniu.
Areną tegorocznej imprezy będzie wyjątkowy i malowniczy Amfiteatr przy Muzeum Etnograficznym w Toruniu . Podczas Festiwalu wystąpi 7 polskich wykonawców. Będziemy mieć także dwa koncerty specjalne naszych Gości zza granicy. Kilka koncertów będzie miało specjalny wymiar.

Oto tegoroczny skład naszej imprezy:

HERE ON EARTH – HALUCYNACJE – BACKWARD RUNNERS - EDDIE MULDER (Holandia) – FLAMBOROUGH HEAD (Holandia) – ANIMATE – YESTERNIGHT – GRENDEL – ART OF ILLUSION

Podczas Festiwalu tradycyjnie nie zabraknie innych punktów programu oraz przedsięwzięć wspierających.
Przerwy pomiędzy koncertami wypełnią, jak zawsze, przedsięwzięcia wspierające. Nie zabraknie wielu tradycyjnych i stałych punktów programu. Mamy tu na myśli m.in.:
- uczczenie pamięci Patrona Festiwalu Tomasza Beksińskiego. Ostatnio dość głośno zrobiło się o tej niezwykłej postaci. Wokół postaci Tomka Beksińskiego istnieje sporo legend, zagadek a nawet kontrowersji. Powstają kolejne książki, nakręcane są filmy i dokumenty, wiele osób poznaje obraz Tomasza można by rzec od nowa. Staje się on coraz bardziej postacią kultową. My chcemy zorganizować spotkanie z osobami, które Tomka doskonale znały za jego życia. Bo tak naprawdę tylko oni mogą dziś opowiedzieć o tej niezwykłej postaci coś więcej. Stąd też pomysł zorganizowania spotkania autorskiego z Wiesławem Weissem - dziennikarzem muzycznym, współzałożycielem i redaktorem naczelnym miesięczników Tylko Rock (1991-2002) i Teraz Rock (od 2003), autorem wspaniałych pozycji książkowych dotyczących muzyki rockowej, w końcu autorem, naszym zdaniem, najlepszej biografii Patrona Festiwalu Tomasza Beksińskiego, wydanej w ubiegłym roku, pod tytułem "Tomek Beksiński Portret prawdziwy",

- ważnym punktem każdej edycji Festiwalu, jest wręczenie tradycyjnej Nagrody im. Roberta „RORO” Roszaka, nieżyjącego już entuzjasty muzyką progresywną, dziennikarza muzycznego, a także organizatora legendarnych już koncertów. Chcemy w ten sposób przypominać o Robercie, który zrobił bardzo wiele dla młodych polskich zespołów. Był on także współzałożycielem Stowarzyszenia PROGRES, organizatora Festiwalu. Od pięciu lat wyróżnienie to przyznawane jest przez Członków Stowarzyszenia „PROGRES”, za najlepsze wydawnictwo muzyczne za dany rok. Na wyróżnienie mogą liczyć polskie zespoły muzyczne z gatunku rocka progresywnego.
Chcemy tutaj zaznaczyć, że jest to jedyne w Polsce, tego typu wyróżnienie, i od kilku lat, jest ono bardzo poważane w środowisku muzycznym, związanym z muzyką rockową podniesioną do rangi sztuki. W 2016 roku nagrodę odebrał min. najbardziej znany polski przedstawiciel tego gatunku - słynny zespół Riverside z Warszawy. W tym roku jej laureatem jest zespół LOVE DE VICE za wydany w ubiegłym roku album "Pills" ,

- cegiełko-loteria z wieloma cennymi nagrodami,
- będą jak zawsze stoiska z wydawnictwami płytowymi,
- spotkania publiczności z występującymi artystami w Klubie NRD, naszego oficjalnego Partnera przy organizacji Festiwalu.

Źródło SIN Progres
Wydarzenie na facebook'u

18.04.2017

Evanescence w końcu w Polsce

EV

Legendarny amerykański zespół rockowy Evanescence wystąpi po raz pierwszy w Polsce! Koncert będzie częścią trasy promującej ostatni album formacji. 20 czerwca w Warszawie z ust niezwykle hipnotyzującej Amy Lee usłyszymy między innymi takie utwory jak: „The Other Side”, „My Immortal”, czy najbardziej charakterystyczne „Bring me to life”. Organizatorem wydarzenia będzie agencja Prestige MJM.

Powstały w 1995 roku zespół, zadebiutował albumem Fallen, dzięki któremu zdobył dwukrotnie nagrodę Grammy. Krążek pokrył się siedmiokrotnie platyną w Stanach Zjednoczonych i zapewnił formacji trasy koncertowe na całym świecie. Niedługo potem powstał kolejny album studyjny zatytułowany „The Open Door”. W sumie do tej pory zespół ma na swoim koncie blisko 25 milionów sprzedanych płyt oraz ponad 23 miliony fanów na portalach społecznościowych. Z kolei wyświetlenia kultowego przeboju „Bring me to life” sięgają ponad 300 milionów!

Zespół powrócił po kilkuletniej przerwie na deski światowych scen z trzecim albumem zatytułowanym po prostu „Evanescence”, który jak twierdzi sama wokalistka jest silniejszy i podkreśla charakter grupy. Krążek składa się z 12 utworów, które akcentują operowy, płomienny i pełen pasji wokal Amy Lee. Cały projekt jest swoistym symbolem ponownego zjednoczenia zespołu.
Teksty, które możemy odnaleźć na płycie przenoszą nas w świat gotyckiej atmosfery i drogi ku nieznanej przyszłości. Jak wspomina sama wokalistka:
- Powodem, dla którego nasza muzyka jest nostalgiczna i zarazem dramatyczna to moje emocje, muzyka jest jedynym sposobem żeby je uwolnić z serca. Słowa same w sobie nie wystarczają. Tworzenie muzyki leczy moje serce – twierdzi Amy Lee.

Koncert w hali Torwar w Warszawie będzie długo oczekiwanym wydarzeniem. Miłośnicy formacji Evanescence po raz pierwszy będą gościć artystów w Polsce. Jak podkreślają członkowie zespołu, fani to jedna z największych radości przy okazji tras koncertowych. -To będzie niezwykłe święto muzyki rockowej i gotyckiego brzmienia. Nieprzeciętny głos Amy Lee zdecydowanie przeniesie Torwar w inny wymiar. Formacja Evanescence przyjęła nasze zaproszenie na pierwszy w Polsce koncert, na który od lat z niecierpliwością czeka polska publiczność. Jesteśmy dumni, że możemy być organizatorami tego wydarzenia – komentuje Marek Kurzawa z agencji Prestige MJM.

Evanescence wystąpi w warszawskim Torwarze 20 czerwca 2017 roku. Wejściówki na to wydarzenie będzie można nabywać poprzez stronę prestigemjm.com, eBilet.pl oraz w sieci salonów Empik na terenie całego kraju.

Źródło MJM Prestige

18.04.2017

Koncert Killing Joke w Warszawie!

KJ

Knock Out Productions z ogromną przyjemnością prezentuje klubowy koncert Killing Joke w Warszawie!

Grupa powraca do naszego kraju po rewelacyjnym show, które odbyło się pod koniec ubiegłego roku w Krakowie. Prawdopodobnie każdy uczestnik tej imprezy potwierdzi, że zarówno frontman Jaz Coleman jak i cały zespół są obecnie w znakomitej dyspozycji.

Kultowa formacja z Wielkiej Brytanii przyjedzie do Warszawy w roli headlinera, a w koncertowej setliście z pewnością nie zabraknie takich hitów jak: „Love Like Blood” czy „Eighties”. Tego nie wypada przegapić! Na koncert Killing Joke zapraszamy 19 czerwca do warszawskiej Progresji. Bilety dostępne w sprzedaży od czwartku 13.04 na: http://knockoutprod.net/sklep/

KILLING JOKE (Wielka Brytania) post punk, new wave, industrial rock: Koncert Killing Joke z listopada 2016 roku z krakowskiego Kwadratu, na długo zapamiętają wszyscy, którzy mieli okazję go widzieć.
Znakomita setlista, świetna frekwencja i Anglicy w wyśmienitej formie, w tym ten najważniejszy, dyrygujący przedstawieniem Jaz Coleman. Nie tylko publiczność bawiła się świetnie, zespół też wyraźnie był zadowolony z przyjęcia, jakie zgotowano mu w Polsce, nie po raz pierwszy zresztą. Nawet zwykle statyczny jak posąg Kevin "Geordie" Walker wykonał parę intensywniejszych ruchów. Nic więc dziwnego, że Jaz, Georgie, Martin "Youth" Glover i Big Paul Ferguson postanowili do nas powrócić.

Dla tych, którzy urodzili się wczoraj, a do tego nie umieją korzystać z Internetu, krótkie wprowadzenie. Killing Joke to jeden z największych przedstawicieli alternatywnego rocka. W roku 2018 stuknie kapeli 40 lat. Anglicy mają swój udział w rozwoju szeroko pojętej sceny alternatywnej, w tym grunge'owej, a nawet metalowej. Ich kompozycję "The Wait" wiele lat temu przerobiła Metallica.
Jaz to również dyrygent orkiestry symfonicznej, okazjonalnie aktor. Postać charyzmatyczna, nieobliczalna. Obejrzyjcie sobie film "Rok diabła", a będziecie wiedzieć, o co chodzi. Youth to jeden z najbardziej wziętych producentów na Wyspach (m.in. Alien Sex Fiend, Erasure, Dido, U2, Verve). Killing Joke mają na koncie wiele wspaniałych albumów. Ostatnim, który wciąż promują na koncertach, jest wydany w 2015 roku "Pylon". Gotowi na death and resurrection show?!

Źródło Knock Out Productions

18.04.2017

Znamy pełny line-up festiwalu Prog In Park

pip

Poznaliśmy pełny zestaw wykonawców, którzy zaprezentują się na Prog In Park w Warszawie. Koncert przybierze formę mini-festiwalu na którym wystąpią artyści związani z szeroko pojęta muzyką progresywną. Do wcześniej ogłoszonych Opeth oraz Blindead dołączają: Riverside, Solstafir oraz Lion Shepherd.


RIVERSIDE (Polska) rock progresywny, progresywny metal:

To, czego w światowym, ekstremalnym metalu dokonali Vader, Behemoth i Decapitated, na scenie rocka progresywnego dokonał warszawski Riverside. I już wiemy, że dokonania swoje na pewno powiększy, choć po zaskakującej, przedwczesnej śmierci gitarzysty Piotra Grudzińskiego w 2016 roku tej pewności jeszcze mieć nie było można.
Dwa wyprzedane koncerty w lutym 2017 roku w stołecznej Progresji przy entuzjastycznej reakcji fanów pokazały wyraźnie, że Riverside jest światu potrzebny. Tak, światu, bo pozycja stołecznej kapeli na świecie jest od lat wysoka i niepodważalna.
Przez kilkanaście lat istnienia zespół wyrobił sobie doskonałą markę. Doceniony został nie tylko za świetny warsztat, ciekawe kompozycje, podejście do fanów, lecz również, a może przede wszystkim, za to, jak interesująco wzbogacał swoją muzykę, nie zapominając jednak o korzeniach. Płyty "Rapid Eye Movement", "Shrine Of New Generation Slaves" oraz pochodząca z 2015 roku "Love, Fear And The Time Machine" zajmowały drugie miejsca na liście OLIS, zaś album "Anno Domini High Definition" wspiął się na jej szczyt. Pokrył się też złotem, podobnie jak "Shrine Of New Generation Slaves".
Nie ma już w zespole "Grudnia", ale z Mariuszem Dudą, Michałem Łapajem i Piotrem Kozieradzkim na koncertach będzie grał Marcin Meller z Quidam. Z nim będą pisane kolejne rozdziały historii tego wspaniałego zespołu.

SOLSTAFIR (Islandia) wiking metal, post metal, post rock:

Malutka Islandia ma walecznych piłkarzy, cudowne krajobrazy, powsadzała odpowiedzialnych bankierów do więzienia, wyszła z kryzysu. Zalegalizowała też bluźnierstwo. Ma też wyspa wielką Björk i wspaniałą scenę metalową. Jednym z jej jaśniejszych punktów jest powstały w 1995 roku zespół Solstafir.
Ich nazwiska zapamiętać trudno, jeszcze trudniej zapisać, ale muzyki, jaką tworzy Solstafir, prędko się nie zapomni. Kapela z Reykjaviku zaczynała od ostrego black metalu z wikińskim sznytem, by z czasem dodać swojej muzyce przestrzeni i melancholii rodem z post metalu. Wszystko okraszając tym magicznym czymś, co mają islandzkie kapele.
O Solstafir zrobiło się głośniej dzięki albumowi "Svantir Sandar" z 2011 roku, a cały świat padł na kolana trzy lata później, gdy ukazał się album "Otta", zbierający pochwały w metalowej prasie od Kalifornii po Władywostok. Promując ten materiał, Islandczycy dali kilka świetnych koncertów w Polsce. Teraz powrócą do nas na wyjątkową imprezę i z wyjątkowym albumem, "Berdreyminn", na którym są inspiracje oldschoolowym rockiem i hard rockiem w stylu Thin Lizzy! Tak, jeśli myśleliście, że wiecie o nich wszystko i jesteście w stanie za nimi nadążyć, myliliście się.
Jedno pozostaje bez zmian (choć zmienił się nieco skład kapeli) – islandzka ekipa genialnie wypada na żywo i zobaczyć ją w akcji po prostu trzeba.

LION SHEPHERD (Polska) rock progresywny, psychodelia, etno:

Wspomniany Matteo Bassoli jest najbardziej kojarzony muzykiem ze składu stołecznej formacji Lion Shepherd, ale nie jedynym. Gra w niej bowiem także Kamil Haidar oraz Mateusz Owczarek, którzy kilka lat temu pod szyldem Maqama nagrali wspaniały album, na którym wpływy mocnego rocka przemieszali z muzyczną estetyką świata bliskowschodniego.
Styl powstałego w roku 2014 Lion Shepherd także cechują wpływy muzyki etnicznej, które wkomponowane są w estetykę rocka progresywnego i dźwięki psychodeliczne.
Na koncie kapeli jest występ na Impact Festivalu w 2015 roku oraz wydana w tym samym roku płyta "Hiraeth". Do jej nagrania wykorzystano tradycyjne instrumenty jak arabską lutnię oud, perski santur, hinduskie perkusjonalia. W sesji wzięli udział muzycy pochodzenia arabskiego i perskiego (Jahiar Irani, Rasm Al Mashan).

Źródło Knock Out Productions

31.03.2017

Anathema na trzech koncertach w Polsce

ana

Wydawnictwo Rock-Serwis Piotr Kosiński z radością i dumą zaprasza na koncerty

ANATHEMA + gość specjalny ALCEST

12.11.2017 WARSZAWA, Progresja, 20:00
13.11.2017 GDAŃSK, Stary Maneż, 20:00
14.11.2017 POZNAŃ, Hala MTP2, 20:00

Bilety w sprzedaży na WWW.ROCKSERWIS.PL oraz w punktach i na stronach TICKETPRO.PL i EVENTIM.PL
Bilety w sprzedaży od 3.04.2017
CENY BILETÓW: 149,00zł (przedsprzedaż) / 160,00zł (w dniu koncertu)


Tytuł jedenastego albumu Anathemy może posłużyć również jako określenie niezwykłego podejścia członków sekstetu z Liverpoolu do pracy i procesu artystycznego, któremu są wierni od założenia grupy w 1990 roku. Rozwijali się nieustannie, pokładając nadzieję w przyszłości - od chwili porzucenia sceny undergroundowej, do której powstania walnie się przyczynili po zachwyt, który budzą na świecie swoim nie uznającym żadnych granic post-progresywnym rockiem alternatywnym.
Gitarzyści bracia Daniel i Vincent Cavanagh, perkusista John Douglas, jego młodsza siostra, wokalistka Lee Douglas, basista Jamie Cavanagh (brat-bliźniak Vincenta) i klawiszowiec/perkusista Daniel Cardoso mają wielki dar - sugestywna, działająca na wyobraźnię muzyka spływa im spod palców, a oni sami stawiają sobie za cel, by nie spełniać niczyich oczekiwań. W świecie nie tylko muzycznych konformistów czekających na swoje pięć minut taka postawa jest naprawdę godna podziwu i pozazdroszczenia.

"Od samego początku byliśmy uczciwi w stosunku do siebie i pisaliśmy bardzo osobistą muzykę", przyznaje Vincent. "Z tą tylko różnicą, że na starcie naszej muzycznej działalności zakrywała ją dużo cięższa instrumentacja. Kiedy jest się nastolatkiem, to naturalne, że chce się iść na całość. Mieliśmy 23-minutowy utwór ambient, pomysły inspirowane muzyką klasyczną, wielowarstwowe harmonie gitarowe, akustyczne kompozycje folkowe, eksperymenty z puszczaną od tyłu taśmą, długie psychodeliczne partie, słowo mówione… wszystko. Ale szybko nauczyliśmy się, że aby dotrzeć w muzyce do głębi emocji, trzeba pozbyć się wszystkich warstw. Melodia jest wszystkim, potem przychodzi tekst, potem rytm i bas. Czy to ma jakieś znaczenie? Czy wzrusza? Zacznijmy od tego… jeśli odpowiedź brzmi tak, można zacząć myśleć o eksperymentach".

Choć wczesne albumy uznawano za klasyki, zespół porzucił cięższe korzenie na rzecz muzyki niekoniecznie lżejszej, lecz bogatszej w emocje, która docierała prosto do serc słuchaczy. "Alternative 4" (1998), "Judgement" (1999), "A Fine Day To Exit" (2001) i "A Natural Disaster" (2003) to okres odważnych eksperymentów w karierze grupy trwający do czasu, gdy album "We're Here Because We're Here" ugruntował jej pozycję jako jednego z najlepszych post-progresywnych zespołów na świecie.

"Każdy muzyczny krok naprzód był dla nas naturalnym procesem", mówi główny autor zespołu Daniel Cavanagh. "Od czasu pinkfloydowskich ciągot naszego pierwszego basisty Duncana Pattersona, nigdy nie oglądaliśmy się za siebie. Mamy szczęście, bo jako autorzy czasami odczuwamy telepatyczne połączenie. I, nawiasem mówiąc, gdybyśmy chcieli tylko osiągnąć sukces komercyjny, nigdy byśmy niczego nie zmienili".

Po wielokrotnie nagradzanym albumie "Weather Systems" z 2012 roku i urzekającym "Distant Satellites" z 2014, zespół powraca z jedenastą płytą w swoim dorobku. "The Optimist" to chyba najbardziej mroczna, najbardziej ambitna i nieoczekiwana muzyka, jaką przyszło mu zaprezentować. Wije się i zakręca jak żadna do tej pory, budząc podziw u nawet najbardziej osłuchanych z twórczością Anathemy fanów. Album powstał zimą 2016 roku we współpracy z producentem Tonym Dooganem (Mogwai, Belle & Sebastian, Super Furry Animals) w Attica Audio w Donegal i studiach Castle Of Doom w Glasgow. 11 zamieszczonych na nim utworów przesuwa granice jeszcze dalej, a jednak pozostaje wierny myśli przewodniej każdego z nich. Inspiracji do powstania płyty dostarczyła - o dziwo - okładka do albumu "A Fine Day To Exit" z 2001 roku.

Daniel Cavanagh: "Chyba można powiedzieć, że album jest na wpół autobiograficzny, bo tym razem wykorzystaliśmy wymyślonego bohatera, Optymistę. Włożyliśmy w niego dźwięki, uczucia, a przede wszystkim nasze nadzieje i obawy. Tym razem zacząłem też pisać, korzystając z inspiracji wizualnej, a kiedy John wpadł na pomysł, by napisać jakąś historię, wyszedłem od "A Fine Day To Exit". Wspaniałe piosenki Vincenta i Johna doskonale się w nią wpasowały… podczas pisania materiału byliśmy jednością".

"Facet zniknął i nie wiadomo, co się z nim stało", mówi dalej Vincent. "Czy zaczął nowe życie? Poddał się losowi? Tytuł pierwszego utworu to dokładne współrzędne geograficzne plaży Silver Strand w San Diego - gdzie ostatnio widziano Optymistę - pokazane na okładce "A Fine Day To Exit".

Niepewny los bohatera tak zafascynował trzech członków zespołu, że postanowili doprowadzić jego historię do końca, ale - co najdziwniejsze - ostateczny kształt nadają jej słuchacze.

"Większość tych utworów "dzieje" się w umyśle naszego bohatera", dodaje Daniel, "i celowo pozostawiliśmy sprawę otwartą. Jego uczucia, dalsza życiowa ścieżka, jego los uzależnione są od słuchacza. To inni mają dopasować brakujące kawałki układanki… wszystkie te utwory są bardzo niejasne."

Od napędzanego ostrymi gitarami "Springfield" przez filmowy, utrzymany w stylu jazz noir "Close Your Eyes" po nieziemską elektronikę "San Francisco", "The Optimist" jest podróżą pełną zachwytów i cudów. Ale podróżą mroczniejszą niż poprzednie dokonania zespołu, co związane jest z poruszanymi na albumie problemami psychicznych i emocjonalnych zmagań - wszyscy w ten, czy inny sposób, musimy toczyć wewnętrzne walki.

"Choroba psychiczna od zawsze była tematem wstydliwym", mówi Daniel, "ale na szczęście to się zmienia. Wielu ludzi musi się z nią zmagać, chyba co czwarty mieszkaniec naszej planety… Jest normalna jak każda inna, nie ma się czego wstydzić. Teraz jest już lepiej, ale ostatnie kilka lat nie było łatwych i wszystko wyszło w muzyce. Pisałem te mroczne partie fortepianu jak na przykład w "Wildfires" i "Springfield", a Vincent i John powiedzieli, ze to najlepsze, co zrobiłem".

Vincent, który wziął na siebie przed-produkcyjne obowiązki, zanim zespół zaczął nagrywać w studiu, zgadza się, że w porównaniu z wcześniejszymi płytami na albumie dużo jest mrocznych i złowieszczych momentów. "W każdym utworze są takie, przy których cierpnie skóra", mówi. "A kiedy wszystko zaskakuje, brzmi imponująco - co w dużej mierze jest zasługą Tony'ego. Pierwszą rzeczą, jaką zasugerował, było brzmienie perkusji. Wiedział, że chcemy zrobić coś "dużego", więc zaproponował studio Attica, w którym jest ogromny wyłożony kamieniem salon ze sklepionym wysokim sufitem. Drugą jego propozycją były nagrania na żywo, czego nie robiliśmy od lat. Po ostatniej trasie byliśmy na to gotowi. Tony chciał uchwycić tę energię, która pojawia się tylko wtedy, gdy patrzymy sobie w oczy… to wielka różnica. Z Tonym pracuje się rewelacyjnie i podczas nagrywania tego albumu sporo się nauczyłem".

"The Optimist" już teraz wydaje się być poważnym kandydatem do tytułu płyty roku, a gwiazda Anathemy płonie coraz jaśniejszym blaskiem.

Źródło Rock Serwis

31.03.2017

Chemia na koncercie w Progresji

chemia

CHEMIA w 2017 roku otwiera nowy rozdział w swojej muzycznej historii. Z końcem roku 2016 do zespołu dołączyli dwaj nowi muzycy. Wokalista Mariusz „Mario” Dyba oraz gitarzysta Maciek Papalski.
Już 24 lutego 2017 zespół rozpocznie serię 17-tu koncertów w Polsce. Koncertowa Chemia 2017 to nowa jakość, energetyczne i profesjonalne show składające się z utworów pochodzących z ostatnich płyt „The One Inside” i „LET ME” w nowej zaskakującej interpretacji, ale także kilka niespodzianek. Nowe w pełni profesjonalne show zaspokoi wybrednych wyznawców Rock’n’rolla. Na trasie, Chemii będą towarzyszyć zaprzyjaźnione zespoły i muzyczni przyjaciele. Na kilku koncertach zespół będzie dzielił scenę z legendą polskiego undergroundu zespołem VENFLON.

Krążek Chemii „LET ME” został wydany 18 września 2015 roku. Nowy album, pełen energetycznych riffów które rewelacyjnie sprawdzają się podczas koncertów powstał we współpracy z legendarnym producentem Mike’em Fraserem, który nagrywał i miksował takie zespoły, jak Led Zeppelin, Metallica, AC/DC czy Aerosmith.

Jesienią 2015 roku, płyta ukazała się w całej Europie, zbierając wysokie oceny, a każdy kolejny singiel trafiał na szczyt listy przebojów największej rockowej stacji w Polsce.
Koncertowa promocja „LET ME” rozpoczęła się serią koncertów w Polsce gromadząc setki fanów i odnosząc niespodziewany sukces nie tylko ten frekwencyjny. W europie zespół promował LET ME występując u boku zespołu SKINDRED. Chemia odwiedziła Holandię, Niemcy, Szwecję, Danię, Włochy, Austrię, Szwajcarię oraz Czechy. Wszędzie band spotykał się z fantastycznym przyjęciem udzielając również mnóstwa wywiadów. W lutym 2016 roku, album pojawił się w sprzedaży w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Chemia na świecie wita się z publicznością za pomocą dwóch hasztagów #GoodMornigWorld #WeAreFromPoland.

Źródło Klub Progresja

31.03.2017

Opeth i Blindead pierwszymi wykonawcami na Prog In Park w Warszawie

pip

Knock Out Productions prezentuje Prog In Park. Koncert przybierze formę mini-festiwalu na którym wystąpią artyści związani z szeroko pojęta muzyką progresywną.
Poznaliśmy właśnie nazwy dwóch pierwszych kapel, które zaprezentują się 20 sierpnia w warszawskim Parku Sowińskiego. Na festiwalu pojawią się Opeth oraz Blindead.

Pozostałych wykonawców poznamy w czwartek 13 kwietnia. Tego samego dnia wystartuje również przedsprzedaż biletów na wydarzenie.

OPETH (Szwecja) wcześniej progresywny death metal, obecnie oldschoolowy rock, psychodeliczny rock:
Jeżeli poszukujecie przykładu na to, co to znaczy ewolucja w muzyce, prześledźcie historię Opeth. Powstały w 1990 roku w Sztokholmie zespół, przez lata karmił fanów wyszukaną, mroczną, rozbudowaną wersją death metalu, ocierając się w tej stylistyce o prawdziwy geniusz albumami "My Arms, Your Hearse" i "Blackwater Park".
Liderujący formacji od samego początku muzyczny erudyta Mikael Akerfeldt, nie zamierzał jednak kurczowo trzymać się raz obranej drogi, co zasygnalizował już bardziej subtelnym dyptykiem "Deliverance" / "Damnation" (2002, 2003), by w 2011 roku albumem "Heritage" zabrać odbiorców w podróż w czasie do przełomu lat 60. i 70. XX wieku, gdy królowały rock, hard rock, szalała psychodelia, swoją wielkość pokazywał krautrock.

Zapoczątkowana na dobre sześć lat temu podróż trwa do dziś. Opeth zatrzymał się w 2016 roku na przystanku pod nazwą "Sorceress", który zameldował się w pierwszej 30. "Billboardu", podobnie zresztą jak trzy wcześniejsze produkcje kapeli, "Watershed", wspomniany "Heritage" i "Pale Communion".
Wspaniałe umiejętności, szacunek do fanów i znakomite koncerty, to również znaki szczególne Opeth. Szwedzi prezentowali je podczas każdej wizyty w Polsce i z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością zrobią to ponownie.

BLINDEAD (Polska) post metal, post rock, rock: Niebawem minie rok, odkąd trójmiejski Blindead rozpoczął nowy etap swojego życia, z Piotrem Piezą na wokalu. W międzyczasie ukazała się dobrze przyjęta piąta płyta kapeli, "Ascension".
Niestety, skład się nie utrzymał, bo parę miesięcy później z Blindead pożegnał się mieszkający w Polsce włoski basista Matteo Bassoli, którego tego wieczoru zobaczymy w szeregach Lion Shepherd. Jednak trzon zespołu, czyli Konrad Ciesielski, Bartosz Hervy, Marek Zieliński i Mateusz Śmierzchalski pozostaje nienaruszony.
Blindead, twórcy kapitalnej płyty "Autoscopia / Murder In Phazes", EP-ki "Impulse", albumów "Affliction XXIX II MXMVI" i "Absence", to prawdziwa petarda koncertowa.
Potęga, ciężar i moc uderzenia cudownie mieszają się u nich elektronicznymi ozdobami Bartka Hervy'ego. Żonglują emocjami i porywają publikę, tworząc szczególną atmosferę.

Źródło Knock Out Productions

31.03.2017

The Sisters Of Mercy na dwóch koncertach w Polsce

tsom

Knock Out Productions oraz klub B90 prezentują dwa koncerty legendarnej formacji The Sisters Of Mercy w Polsce!

Brytyjska grupa została założona w 1980 roku przez charyzmatycznego Andrew Eldritcha. Zadebiutowali pięć lat później albumem „First and Last and Always”. Do ich najbardziej znanych utworów zalicza się między innymi: "Temple Of Love", "Lucretia My Reflection", "More" czy też "This Corrosion".

The Sisters Of Mercy zagrają w Polsce:
14 września w gdańskim klubie B90 oraz dzień później 15 września w warszawskiej Progresji. Przedsprzedaż biletów wystartuje w najbliższy czwartek 30 marca (godzina 10:00).

THE SISTERS OF MERCY (Wielka Brytania) rock:
The Sisters Of Mercy to nazwa, która już dawno mocno zaznaczyła się w historii muzyki. Stworzona w Leeds w 1980 roku przez chimerycznego Andrew Eldritcha formacja, wypłynęła bowiem swoją muzyką na tysiące wykonawców reprezentujących przeróżne gatunki.

Dorobek Sióstr Miłosierdzia jest jak na 37 lat istnienia, ujmując rzecz delikatnie, mało" imponujący. Obejmuje trzy albumy studyjne, dwie składanki, trzy EP-ki i kilkanaście singli.
Ostatni materiał zespół wydał w 1993 roku i – jak zapewnia Eldritch – nie ma zamiaru wydawać płyt, choć po sieci krążą różne niepublikowane kompozycje kapeli.
Styl The Sisters Of Mercy ewoluował od post punka do opartego na mocniejszych gitarach rocka zatopionego w mrocznej aurze, a jego głównym elementem charakterystycznym jest głęboki wokal Eldritcha. Frontmana w takim samym stopniu charyzmatycznego, co nieprzewidywalnego. Niezwykle inteligentnego, studiującego kiedyś na Oksfordzie i biegle porozumiewającego się w trzech językach, ale mającego też długą przygodę z różnymi substancjami.

The Sisters Of Mercy gościli w Polsce nie raz, a Andrew Eldritch niejednokrotnie wypowiadał się pozytywnie o występach w naszym kraju.
Skoro nie ma i nie będzie nowej płyty grupy, podczas koncertów można liczyć mieszankę największych hitów kapeli z "First And Last And Always", "Floodland", "Vision Thing". Kto wie, a może będą jakieś niespodzianki w setliście?

Źródło Knock Out Productions

15.03.2017

Znamy skład na tegoroczny Ino-Rock Festival!

ino

Wydawnictwo Rock-Serwis Piotr Kosiński i Kujawskie Centrum Kultury z nieukrywaną przyjemnością mają zaszczyt zaprosić na jubileuszową, dziesiątą już edycję najsympatyczniejszego letniego festiwalu w Polsce - festiwalu INO-ROCK, w samym sercu Parku Solankowego w Inowrocławiu.

W tym roku wystąpią:

PAIN OF SALVATION
Znakomita, istniejąca już ponad 30 lat szwedzka formacja rockowa, dowodzona przez Daniela Gildenlowa. Pomimo niedawnych niezwykle poważnych problemów zdrowotnych Daniela (cierpiał na martwicze zapalenie powięzi),
które skutkowały wielomiesięcznym pobytem w szpitalu i jeszcze dłuższą rehabilitacją, oraz całkowitej wymiany muzyków mu towarzyszących, która dokonała się kilka lat temu, Pain of Salvation powrócił na właściwą ścieżkę, wydając na początku tego roku świetny album "In The Passing Light Of Day".

MELLER GOŁYŹNIAK DUDA
Sensacyjne polskie super-trio, które zadebiutowało w listopadzie 2016 albumem "Breaking Habits", spotykając się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony krytyków i fanów. Tworzą je muzycy znani z Quidam, Riverside, Lunatic Soul i Sorry Boys. Będzie to ich pierwszy występ sceniczny.

MYSTERY
Popularny kanadyjski zespół rockowy dla którego będzie to pierwsza wizyta w naszym kraju. W 2008 roku ich ówczesny wokalista Benoit David został zaproszony przez grupę YES do nagrania albumu "Fly From Here".

IAMTHEMORNING
Delikatna, eteryczna, taka jest muzyka tego duetu z Rosji, który zdobył już spore uznanie w Europie. Tworzą go zjawiskowa rudowłosa Marjana Semkina i pianista Gleb Kolyadin. Ich muzykę określa się jako chamber prog.
Podczas koncertu skład grupy rozrasta się do 6 osób i tak też będzie w Polsce. Na ostatnich dwóch albumach formację na perkusji wspomagał Gavin Harrison (ex-Porcupine Tree, obecnie King Crimson)

COLLAGE
Zespół nie potrzebuje żadej rekomencacji. To polska legendarna formacja neoprogresywna istniejąca z przerwami od 1984 roku. W 2013 powróciła do koncertowej działalności, planuje też wydanie nowego albumu, pierwszego od płyty "Safe" z 1995 roku.

26 sierpnia 2017, Teatr Letni, INOWROCŁAW, start - godz. 16:30
Ceny biletów: 159,00zł (do 30.06.2017) // 169,00zł (od 1.07.2017)
Sprzedaż biletów: bilety będą dostępne na www.rockserwis.pl (bilety kolekcjonerskie) oraz w salonach EMPiK, Media Markt i Saturn, punktach sprzedaży Ticketpro (www.ticketpro.pl) i Eventim (www.eventim.pl) na terenie całego kraju.
W Inowrocławiu - w sklepie muzycznym Forte oraz w Kujawskim Centrum Kultury.
Początek sprzedaży - 20.03.2017

Ino-Rock Festival to cykliczna impreza, która po raz pierwszy odbyła się w 2008 roku z inicjatywy Kujawskiego Centrum Kultury i muzyków z grupy Quidam, przy znaczącym wsparciu (i poparciu) Prezydenta Miasta Inowrocławia. Od 2009 współorganizatorem festiwalu jest Wydawnictwo "Rock-Serwis".
Koncerty festiwalowe odbywają się w Teatrze Letnim w samym sercu Parku Solankowego. Do udziału w festiwalu zapraszani są wykonawcy niekoniecznie zbieżni stylistycznie, jednak trafiający swoją twórczością do wrażliwych słuchaczy o otwartych umysłach. Obok uznanych gwiazd pojawiają się debiutanci i artyści niszowi.

Podczas dotychczasowych ośmiu edycji festiwalu, publiczność miała okazję podziwiać w akcji następujących wykonawców:
Steve Hackett Band, Fish, Hawkwind, Focus, Anathema, Brendan Perry, Riverside, Lacrimosa, Tim Bowness, Anekdoten, Dungen, IQ, Motorpsycho, Mostly Autumn, Anglagard, Agusa, Ozric Tentacles, Nino Katamadze & Insight, Nosound, Airbag, Gazpacho, Haken, The Pineapple Thief, Soen, Wolf People, Quidam, Indukti, Lizard, Tune, Believe, Millenium, Osada Vida, After, Votum, Soma White, State Urge, Lebowski i hipiersoniK.

W tym roku festiwal odbędzie się 26.08.2017.

Organizator festiwalu: Wydawnictwo Rock-Serwis Piotr Kosiński // www.rockserwis.pl

Źródło Rock Serwis

17.02.2017

Nowe terminy koncertów Airbag!

air

NOWE TERMINY KONCERTÓW!

Z radością informujemy, że koncerty grupy Airbag odwołane na początku lutego z powodu nagłej choroby jednego z muzyków, odbęda się w maju - 19.05. we Wrocławiu w Klubie Firlej i 20.05. w Warszawie w Klubie Progresja.
Bilety zachowują ważność, ale można je też oczywiście zwracać w punktach zakupu (jeżeli komuś nie odpowiadają nowe terminy).

AIRBAG

19.05.2017 WROCŁAW, Klub Firlej, godz. 20:00
20.05.2017 WARSZAWA, Progresja Music Zone, godz. 20:00

Piotr Kosiński/Rock-Serwis

Źródło: Rock Serwis

03.02.2017

Koncerty Airbag ODWOŁANE!

air

Z przykrością informuję, że zapowiadane na dziś i jutro koncerty AIRBAG (3.02. Warszawa - Progresja i 4.02. Wrocław - Firlej) NIE ODBĘDĄ SIĘ.

Rano trafiła do mnie wiadomość od zespołu, iż w nocy trafił do szpitala w bardzo poważnym stanie jeden z muzyków, w związku z czym ich przyjazd jest niemożliwy.
Jest im niezmiernie przykro, bo bardzo cieszyli się z tych koncertów i ponownego spotkania z polskimi fanami. Mam nadzieję, że uda mi się tak szybko jak to możliwe wyznaczyć nowe terminy koncertów.

Bilety zachowują ważność, ale można je też oczywiście zwracać w punktach zakupu.

Piotr Kosiński/Rock-Serwis

Źródło Rock Serwis

21.01.2017

Agnieszka Chylińska w Progresji

aga

Muzyczny powrót Agnieszki Chylińskiej z płytą „Forever Child” i trasą koncertową „Forever Child Tour” okazał się ogromnym sukcesem. W związku z wielkim zainteresowaniem fanów artystki – Music Company i Top Management, producenci trasy, zapraszają na kolejne 13 koncertów w 2017 roku!

We wrześniu 2016 r. Agnieszka Chylińska powróciła w wielkim stylu na polską scenę muzyczną, wydając album „Forever Child”, który szybko zyskał status złotej, a następnie platynowej płyty.
Pierwszy utwór z krążka, „Królowa łez”, ma już ponad 20 milionów odsłon w serwisie YouTube. Gdy w październiku artystka rozpoczęła trasę „Forever Child Tour”, bilety na wszystkie koncerty zostały wyprzedane w rekordowo krótkim czasie.
W związku z ogromnym zainteresowaniem i licznymi prośbami fanów, którzy marzyli, by móc na żywo posłuchać utworów z długo wyczekiwanej płyty swojej idolki, na luty i marzec 2017 r. została zaplanowana druga część „Forever Child Tour”.
Music Company i Top Management, producenci trasy, zapraszają na 13 koncertów, w tym aż siedem zagranicznych. Dużą niespodzianką będzie ponowny występ Agnieszki Chylińskiej w Warszawie.

„Forever Child” Agnieszki Chylińskiej jest zaskakującą i nieoczywistą wypowiedzią artystki, której twórczość najlepiej określa ukute przez nią hasło: „nigdy taka sama”. Tym razem Agnieszka Chylińska łączy rockową siłę swojego charakterystycznego głosu z nowoczesnym brzmieniem. Nawiązując do stylistyki z początków kariery i wplatając wyraziste elementy ulubionych nurtów muzycznych, artystka zaprasza fanów w niezwykłą podróż. Dopełnieniem są osobiste, niezwykle emocjonalne teksty, które długo pozostaną w pamięci słuchaczy.
Na koncertach „Forever Child Tour” charyzmatyczna wokalistka kolejny raz zaskoczy słuchaczy i przypomni, czym jest prawdziwy, energetyczny rock.

BILETY: https://ticketlive.bilety24.pl/nfrontbuy/buy/id/142185/ref/b24_ticketlive/lang

Źródło Klub Progresja Music Zone

21.01.2017

An Evening With The Neal Morse Band

neal

Gwiazdy rocka progresywnego na jedynym koncercie w Polsce!

Firma Music Landscapes Productions serdecznie zaprasza na wyjątkowy koncert – AN EVENING WITH THE NEAL MORSE BAND.

28 MARCA 2017 roku w warszawskiej PROGRESJI zawita zespół w składzie Neal Morse, Mike Portnoy, Randy George, Eric Gillette, Bill Hubauer. Legendy rocka progresywnego zaprezentują swój nowy materiał z podwójnego koncept-albumu.

Premiera płyty 11 Listopada 2016 roku.

BILETY
PROMOCYJNA 89 zł (Biletomat, ograniczona pula tylko do 14 listopada)
PRZEDSPRZEDAŻ 99 zł (Biletomat, Ticketpro, Empik, Media Markt, Saturn – od 14 listopada)
W DNIU KONCERTU 109 zł

BILETY KOLEKCJONERSKIE (Progresja, od 14 Listopada)
100 zł (przedsprzedaż)
110 zł (w dniu koncertu)

Kariera Neala Morse’a obejmuje trzy dekady dokonań muzycznych. The Neal Morse Band jest zaś jego najnowszym zespołem. Przez te wszystkie lata Morse związany był z wieloma grupami, takimi jak Spock’s Beard, Flying Colors oraz Transatlantic, jednakże najbardziej istotna i owocna okazała się jego współpraca z perkusistą Mike’m Portnoyem – byłym muzykiem Dream Theater, znanym także z The Winery Dogs i Twisted Sister.

THE NEAL MORSE BAND, w którego składzie grają Neal Morse, Mike Portnoy, basista Randy George, klawiszowiec Bill Hubauer oraz gitarzysta Eric Gillette, przedstawia słuchaczom nową płytę, THE SIMILITUDE OF A DREAM – album koncepcyjny, którego premiera zaplanowana jest na 11 listopada. Płyta ukazuje się nakładem wytwórni Radiant Records za pośrednictwem Metal Blade Records/Sony.
Jest to już ósma płyta studyjna nagrana wspólnie przez Morse’a, Portnoya oraz George’a, a zarazem druga płyta obecnego składu The Neal Morse Band. Na stronie internetowej czasopisma Prog miał także premierę teledysk tekstowy do utworu „Overture” (otwórz), który od teraz jest także dostępny na oficjalnym kanale zespołu w serwisie YouTube.
Ta trwająca ponad 100 minut płyta jest niesamowitą, progresywną opowieścią, która sprawi, że słuchacz będzie ją przeżywał z zapartym tchem, a podczas jej słuchania dozna spełnienia, jakiego tylko natchniona muzyka jest w stanie zapewnić.

Album będzie dostępny w różnych formatach: w wydaniu dwupłytowym, w Edycji Specjalnej składającej się z dwóch płyt CD oraz DVD „The Making Of A Dream”, a także na trzech płytach winylowych, do których zostaną dołączone płyty CD.

Morse i Portnoy wspólnie założyli już cztery zespoły, ale to właśnie The Neal Morse Band działa najdłużej i jest najbardziej twórczy. Przez wszystkie lata swojej działalności Morse, Portnoy i George szukali odpowiednich muzyków, z którymi Neal mógł rozwijać swoją karierę solową.
W roku 2012 zorganizowali zaś przesłuchania, których celem było wyłonienie pozostałych członków zespołu, z którymi w składzie mogliby już na stałe wspólnie tworzyć muzykę. Po trzech dniach przesłuchań do grupy dołączyli ostatecznie Hubauer i Gillette. Cała wspaniała piątka w roku 2014 wydała płytę THE GRAND EXPERIMENT, a rok później, w 2015, na DVD/2 CD ukazała się płyta koncertowa ALIVE AGAIN.

THE NEAL MORSE BAND jeździ w trasy koncertowe po całym świecie niemalże co rok, a jego popularność ciągle rośnie, bo gdziekolwiek się uda, zdobywa rzesze nowych fanów. Zespół grał już w Ameryce Północnej, Środkowej, w Europie, Izraelu, Meksyku i Indiach.
Na koncerty przychodzą podekscytowani i wielce oddani fani, a niektórzy z nich regularnie podróżują na bardzo dalekie dystanse tylko po to, aby zobaczyć zespół na żywo. Dorobek zespołu to także dość pokaźny katalog koncertów wydanych na Blu-Ray i DVD.

Źródło Klub Progresja Music Zone

19.01.2017

Sabaton i Accept na czterech koncertach w Polsce

sabaton

Heavymetalowa trasa roku The Last Tour startuje za dwa tygodnie.
Pierwszy występ Sabaton odbędzie się już 6 stycznia w Hamburgu, a zanim grupa trafi wreszcie do naszego kraju odwiedzi kolejno m.in.: Wielką Brytanię, Francję oraz Hiszpanię.
Przypominamy, że trasa promować będzie najnowszy krążek zespołu “The Last Stand”.

Z pewnością świetną informacją dla wszystkich heavymetalowców jest fakt, że muzycy z Sabaton zaprosili na występy legendę z Accept, która wystąpi w roli gościa specjalnego trasy. Całość składu uzupełniają dobrzy przyjaciele headlinerów- Twilight Force ze Szwecji.

Sabaton odwiedzi nasz kraj na czterech koncertach: 27 lutego w ERGO Arenie, 28 lutego we wrocławskiej Hali Stulecia, 1 marca na warszawskim Torwarze i 3 marca w krakowskiej Hali Wisły. Będzie to z pewnością wyjątkowa produkcja oraz największe show jakie do tej pory zespół przywiózł do naszego kraju.

Źródło Knock Out Productions

19.01.2017

Deep Purple dwukrotnie w Polsce

deep

DEEP PURPLE The Long Goodbye Tour - Łódź, Katowice

Legenda rocka, zespół Deep Purple, przyjedzie do Polski w maju 2017, żeby zaprezentować publiczności materiał z nowego krążka "inFinite" i ... powiedzieć 'do widzenia'.

Trasą "The Long Goodbye Tour" muzycy żegnają się ze sceną, więc będziemy ich w Polsce podziwiać ostatni już raz!
Deep Purple wielokrotnie odwiedzali nasz kraj, dając wyjątkowe koncerty i wprawiając w zachwyt licznie zgromadzoną publiczność. Ich ostatnie występy z pewnością będą wielkim i wzruszającym wydarzeniem!

Zespół który został uhonorowany miejscem w Rock'n'Roll Hall of Fame, ich albumy "In Rock", "Machine Head" i "Made In Japan" sprawiły, że bilety na koncerty rozchodziły się jak ciepłe bułeczki, a płyty na całym świecie osiągały status najlepiej sprzedających się.

Utwór "Smoke On The Water" osiągnął status mega hitu! Deep Purple to żyjąca legenda, inspiracja dla wielu muzyków, zespół kultowy! Miliony sprzedanych płyt i set listy, na których prawie każdy kawałek można określić mianem 'klasyka', to najlepsze dowody na to, że Deep Purple są klasą samą w sobie i posiadają niegasnący potencjał.
Nowy album "inFinite" ukaże się na początku 2017 roku, a pierwszy singiel trafi do radia 20 stycznia. Zbliżające się koncerty w Polsce to niepowtarzalna okazja, żeby po raz ostatni zobaczyć Deep Purple na żywo!

Metal Mind Productions zaprasza:

Deep Purple 'The Long Goodbye Tour'
23.05.2017, Łódź, Atlas Arena
Ceny biletów:
Płyta 200,00
Kategoria I (GC) 350,00
kategoria II 295,00 zł (sektory C, D, E, P, R, S)
kategoria III 215,00 zł (sektory B, A, W, U, T)
kategoria IV 180,00 zł (sektory F, O - boczne o ograniczonej widoczności)

24.05.2017, Katowice, Spodek
Ceny biletów:
Płyta 200,00
Sektory czerwone i niebieskie do X rzędu 225,00
Sektor niebieski od XI rzędu 180,00
Sektory H, J 295,00
Loża 350,00

Bilety w sprzedaży od 7 grudnia na stronach:
www.shop.metalmind.com.pl; www.ebilet.pl, www.eventim.pl,www.ticketpro.pl, www.biletin.pl

Źródło Metal Mind Productions

17.01.2017

Disperse na 7 koncertach w Polsce

disperse

Disperse wraca z nową płytą i koncertami w Polsce!

Po udanej światowej trasie zespół Disperse wraca koncertować do Polski.

Okazją na spotkanie z muzyką Disperse będzie 7 koncertów, na które zespół serdecznie zaprasza na swojej stronie facebookowej.

Poznań, Wrocław, Piekary Śląskie, Warszawa, Łódź, Kraków, Rzeszów będą miały okazję gościć muzyków tej progmetalowej formacji.

Wraz z Disperse będzie można również zobaczyć zespoły Retrospective i Ayden, które będą towarzyszyć na całej trasie po Polsce.

17.01.2017

Shoot'em All! - po raz czwarty w Progresji

shoot

Z wielką przyjemnością zapraszamy was na IV Warszawską Wystawę Fotografii Koncertowej w Progresja Cafe!

Na poprzedniej wystawie mieliście okazję zobaczyć prawie 100 zdjęć z tak zwanego "The best of", natomiast w tym roku proponujemy wam podróż w świat muzyki wyjątkowej, bo polskiej.

Główną ideą tegorocznej wystawy będzie pokazanie, jak różnorodna i ciekawa jest nasza muzyka i jak wielu artystów i zespołów istnieje na naszym rynku.
Na paru zdjęciach zobaczycie też prawdziwe perełki.... Do zobaczenia 28go stycznia w Progresja Cafe!

Wystawa ma charakter otwarty i jest bezpłatna. Otwarcie wystawy nastąpi 28.01, natomiast zdjęcia oglądać będzie można do końca lutego.

Źródło Wydarzenie na Facebooku

16.01.2017

Moya Brennan po raz pierwszy w Progresji

moya

Moya Brennan wraca z koncertami do Polski!

Progresja ma zaszczyt zaprosić na prawdziwie magiczny wieczór z muzyką irlandzką w wykonaniu Moyą Brennan z Clannad. Koncert odbędzie się już 3. marca.

Moya Brennan (właść. Máire Ní Bhraonáin) urodziła się w Irlandii i już od najmłodszych lat oddawała się swojej największej pasji – muzyce. Sławę zdobyła śpiewając z rodzinną formacją Clannad, z którą występowała również jej równie utalentowana siostra Enya.

Już na początku swojej kariery skupiła się na działalności solowej, wydając longplay Maire w 1992 roku, następnie Misty Eyed Adventures z 1995. Przełomowa jednak okazała się płyta Perfect Time, która ukazała się w 1998 roku. Rok później nagrała krążek Whisper To The Wild Water, nominowany do nagrody Grammy.

Jej wyjątkowa barwa głosu zachwyciła fanów na całym świecie. Występy w Clannad okazały się niepodważalnym sukcesem, który szybko docenili twórcy filmowi.

Pierwszy romans z muzyką filmową miał miejsce przy tworzeniu ścieżki dźwiękowej do brytyjskiego serialu Harry’s Game, która pojawiła się także na wielkim ekranie w filmie Czas Patriotów.
Jednak to muzyka do filmu Ostatni Mohikanin poruszyła serca milionów ludzi, sprawiając, że płyty ze ścieżką dźwiękową w zawrotnym tempie zniknęły ze sklepowych półek. Chwile później Moya wzięła udział w nagraniach do Robina z Sherwood. Ten istny maraton sukcesów zakończyła z Bono – razem śpiewając In A Lifetime.

W 2002 roku artystka wróciła do występów solowych, czego efektem był wydany w 2003 roku longplay Two Horizons oraz An Irish Christmas (2005).

Jej muzyka ściśle koresponduje ze stylistyką jej głosu – momentami delikatnego, a czasami zaskakująco mocnego. Ta kombinacja pozwala słuchaczom poczuć prawdziwą magię irlandzkiej muzyki. Prywatnie Maire angażuje się także w wiele działań charytatywnych m. in.jako ambasadorka dobrej woli Christian Blind Mission.

Źródło Klub Progresja

16.01.2017

Kat i Roman Kostrzewski w Progresji

kat

Progresja ma zaszczyt zaprosić na koncert kultowego zespołu KAT, który odbędzie się 25 marca 2017 roku!
Bilety wkrótce!

Początek działalności kultowego, najważniejszego polskiego zespołu thrash metalowego datuje się na rok 1980. Do chwili wydania debiutanckiego singla „Ostatni tabor/ Noce Szatana”, grupa zdobywała swe szlify podczas sesji nagraniowych dla PR Katowice ( dzięki sesji zespół zaistniał na antenie stacji radiowych w kraju), jak również biorąc też udział w wielu festiwalach rockowych.
Ukoronowaniem swej dotychczasowej pracy było zwycięstwo w plebiscycie publiczności na największym w latach 80-90-tych XX w Festiwalu Rockowym Muzyków Młodej Generacji Jarocin 81’. Popularność singla w mediach zaowocowała dłuższa trasa koncertowa u boku fińskiej grupy HANOI ROCKS.
Zespół zyskuje wtedy znakomite recenzje czego skutkiem było nagranie debiutanckiego albumu „Metal and hell” dla belgijskiej firmy Ambush Records (maj 1986r) i jej polskiej wersji pt: „666” wydanej przez Klub Płytowy „Razem”. Było to prekursorskie wydawnictwo dla polskiego thrash metalu.

Kat nawiązuje współpracę z firmą Metal Mind Productions po czym bierze udział w festiwalu Metalmania („Spodek”- Katowice), wraz z HELLOWEEN, OVERKILL, RUNNING WILD …
Na wyjątkową pozycję zespołu poza warstwą muzyczną miały wpływ także teksty wokalisty Romana Kostrzewskiego, oraz bardzo widowiskowe i nowatorskie wówczas, mroczne koncerty z udziałem „baletu wielu rekwizytów”. Występując jako gwiazda na festiwalu Jarocin 86’ zespół zagościł w filmie dla telewizji BBC pt: „ My blood, your blood”, poświęconemu polskiemu rockowi.

W lutym 1987r. dwukrotnie występuje w katowickim Spodku z METALLICĄ. W tym samym roku ukazuje się koncertowy album zespołu „38 minutes of life”, zawierający zapisy utworów z Metalmanii i koncertów z METALLICĄ.
Kolejna płyta „Oddech wymarłych światów” wydana w 1989r. okazała się wyjątkową pozycją w dyskografii zespołu. Znajdują się tu utwory pełne nowatorskich rozwiązań muzycznych i brzmieniowych.

Różnice pomiędzy muzykami spowodowały dwuletnią przerwę z działalności zespołu. Jednak w 1992 r. KAT powraca z płytą „Bastard”, dowodząc, że nadal jest prekursorem thrash metalu. Wiosną 1994r. wydaje album „Ballady”, który ukazuje jego spokojniejsze aczkolwiek niepozbawione zadzioru oblicze. W nagraniu tego materiału gościnnie bierze udział legenda polskiego rocka Józef Skrzek (SBB) . Następnie zaś wiele koncertów , spośród których wartym odnotowania jest wspólny listopadowy koncert z MÖTORHEAD w Zabrzu.

1996 to rok, w którym wydany zostaje album monumentalny i podniosły w warstwie muzycznej i mocno osadzony w thrash metalu „Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach”. W 1998 r. ukazuje się album „Szydercze zwierciadło” , uwieńczony zostaje dużą trasą koncertową.
Ze względu na nagłą śmierć głównego gitarzysty Jacka Regulskiego w 1999 r. zespół zawiesza działalność powracając w 2003 r. z olbrzymią i owianą sukcesem trasą koncertową zwaną „Kat on tour again”.
W 2005r. na Mystic Festival, na którym gościem był IRON MAIDEN, grupa zarejestrowała płytę dvd pt.: „Somewhere in Poland”.

Rekonstrukcja Kata okazała się być niezbyt fortunną. Pożądanym stało się przemianowanie zespołu na KAT & RK i samookreślenie w świadomości Fanów, co skutkowało olbrzymim sukcesem na jego trasach koncertowych ostatnich lat i rejestracja nowego dvd koncertowego „Życie po życiu” (Katowice-14.04.07.r.)
„Biało- czarna” to wydawnictwo studyjne zespołu zarejstrowane na przestrzeni lipca-grudnia 2010 roku. Płyta wydana została przez Mystic Productions w marcu 2011 roku, dochodząc do trzeciego miejsca w rankingu najlepiej sprzedających się płyt w Polsce. Zespół w tym czasie odwiedził też kilkukrotnie Londyn, Dublin i inne miasta Europy Zachodniej oraz miasto wielkich kontrastów- Moskwę.

Rok 2013 to rok, w którym zespół wraz z Fanami obchodził 33 urodziny grając od Morza po Tatry i od wschodu po zachód kraju naszego jedynego.

„Rarities” to najnowsze ( wydane w listopadzie 2013 r. ) jak i przekornie najstarsze wydawnictwo zespołu. Płyta zawiera bowiem utwory zarejstrowane w latach 80-tych, a nigdy dotąd niepublikowane. Uwieńczeniem tego krążka jest trasa koncertowa „Rarities tour 2014”, na której zaprezentowana była spora część materiału pochodzącego z tej płyty. W tym też roku zespół pokusił się o nagranie swoich utworów w wersji akustycznej, co poskutkowalo nowym wydawnictwem pt. „Buk- akustycznie“.

2015 rok. Idąc w ślad światowych trendów jak i ulegając po trosze podszeptom Fanów zespół ponownie nagrał, w nowych aranżacjach swój pierwszy, kultowy materiał zatytułowany 666. Płyta bardzo dobrze przyjęta na rynku muzycznym obfitowała dużą ilością koncertów ją promujących. W międzyczasie nastąpiła zmiana gitarzysty w zespole. W miejsce Piotra Radeckiego wstąpił Jacek Hiro z którym KAT & RK jest już na półmetku przygotowań nowego autorskiego albumu.

Źródło Klub Progresja

08.01.2017

HammerFall na koncercie w Progresji

hammer

Knock Out Productions przedstawia: jedyny Polski koncert mistrzów powermetalowej rycerskości i odważnych eksperymentatorów (powermetalowy album o zombi? Proszę bardzo!) – HammerFall.
Szwedzka formacja wystąpi 4 lutego w warszawskiej Progresji. Publikę rozgrzeją zespoły Gloryhammer oraz Lancer.

HAMMERFALL (Szwecja) power metal, heavy metal:
Jeden z czołowych przedstawicieli power metalu rozpoczął działalność w 1993 roku, w mieście, które dla szeroko pojętego ostrego grania ma znaczenie szczególne, Göteborgu. Przez skład Hammerfall przewinęli się muzycy, którzy współpracowali z Dark Tranquillity, In Flames, czy zespołem Yngwiego Malmsteena.
Twórcą formacji jest świetny gitarzysta, mający serbskie korzenie Oscar Dronjak. Od połowy lat 90. dzielnie wspiera go znakomity wokalista Joacim Cans. Niedługo po tym, jak dołączył on do Hammerfall, zespół nagrał kapitalny debiut „Glory To The Brave” (1997), będący niczym świeży powiew na dość nijakiej i przewidywalnej scenie powermetalowej.
Jeszcze lepsze wrażenie zrobiła druga płyta, „Legacy Of Kings” (1998). Obydwa materiały zaliczane są dziś do klasyki gatunku, podobnie jak pochodzący z 2000 roku album „Renegade”.

Późniejsze lata to wzrost renomy Hammerfall, kolejne świetne albumy, a także zmiany w składzie. W obecnym wcieleniu szwedzkiej kapeli lata 90. XX wieku pamiętają Oscar, Joacim i basista Fredrik Larsson, który w 2007 roku powrócił do kolegów po 10-letnim rozbracie. Ostatnią pozycją w dorobku Hammerfall wciąż jest wydany w 2014 roku album „(r)Evolution”, który był numerem jeden w szwedzkim notowaniu płyt, a na czwartej pozycji uplasował się w Niemczech. Ale to się zmieni w listopadzie 2016 roku. Na ten miesiąc zapowiedziana jest premiera dziesiątej studyjnej płyty szwedzkiej formacji. I zapewne znów fani dostaną przepyszną porcję muzyki powstałej z połączenia Helloween, Iron Maiden i Manowar.

POWERWOLF (Niemcy) power metal:
Wyglądają groźnie w wojowniczych makijażach, ale grają świetny, melodyjny power metal, do jakiego niemieckie zespoły przez lata przyzwyczaiły cały świat.
Powerwolf zawył po raz pierwszy w 2003 roku, kiedy bracia, basista Charles i gitarzysta Matthew, Greywolf, postanowili pracować na własną rękę, nie zaś w kapeli Flowing Tears, w której dotychczas działali.
Wkrótce potem dołączył do nich klawiszowiec Falk Maria Schlegel.
Do dziś ta trójka stanowi trzon pięcioosobowej watahy z Saarbrücken. Przez kilkanaście lat Powerwolf stworzył własny, charakterystyczny styl, w którym powermetalowe elementy całkiem zgrabnie mieszają się z gotycką, mroczną aurą i przerażającymi opowieściami, a wszystko poparte jest znakomitym warsztatem muzyków.
Latem 2015 roku Wilk wydał na świat szósty studyjny materiał, „Blessed & Possessed”, nagrany w słynnym szwedzkim studiu Fredman. Jego będzie promować na koncertach. Płytę zwiastowała kapitalna kompozycja „Army Of The Night”, do której Niemcy w pięknym kościele zrealizowali klip.
Piosenka jest mistyczna i bombastyczna, jak cała twórczość Powerwolf.

Jeśli ktoś w power metalu szuka czegoś więcej niż czarownic i smoków, dobrym rozwiązaniem jest sięgnięcie po twórczość tej kapeli.

Źródło Knock Out Productions

08.01.2017

Epica & Powerwolf na koncercie w Progresji

epica

Knock Out Productions prezentuje wspólny koncert dwóch gwiazd europejskiego powermetalu. 24 stycznia 2017 r. w warszawskiej Progresji zagrają Epica i Powerwolf. Jeden koncert, jeden gatunek, dwa zespoły i dwa różne podejścia.

EPICA (Holandia) symfoniczny metal, power metal:
Jeżeli ktoś jest realną konkurencją dla Nightwish, to jest to właśnie holenderska Epica. Zespół, który koncerty w Polsce lubi i zawsze wspomina szczególnie miło. Ale czy można się temu dziwić, skoro za każdym razem fani przyjmują ich po królewsku?
Do tego, oprócz niewątpliwie fantastycznej, symfoniczno-metalowej muzyki, rodzimi maniacy mają okazję podziwiać jedną z najpiękniejszych wokalistek na świecie, Simone Simons.

Rywalizacja z Nightwish to oczywiście wymysł medialny. Nie dość, że obydwa zespoły nagrywają dla tej samej wytwórni, Nuclear Blast, to jeszcze darzą się wielką sympatią. Każdy mozolnie i z wielką precyzją uprawia swoje metalowe podwórko.
Epica to zespół muzyków konsekwentnych i z ogromną wyobraźnią.
Epicki, grany z wielkim rozmachem metal symfoniczny, holenderska grupa znakomicie rozwija już od 2002 roku.
I nie ma wątpliwości, że z każdą kolejną płytą, wchodzi na wyższy artystyczny poziom. Choć Simone kilkanaście miesięcy temu została po raz pierwszy mamą chłopca, którego ojcem jest klawiszowiec innej znakomitej załogi, Kamelot, Oliver Palotai, z powodu jej macierzyńskich obowiązków Epica nie zmniejsza tempa koncertowego.
Promując fantastyczny album „The Quantum Enigma” z wiosny 2014 roku, byli w Polsce parę razy. I wciąż chcą do nas wracać.

POWERWOLF (Niemcy) power metal:
Wyglądają groźnie w wojowniczych makijażach, ale grają świetny, melodyjny power metal, do jakiego niemieckie zespoły przez lata przyzwyczaiły cały świat.
Powerwolf zawył po raz pierwszy w 2003 roku, kiedy bracia, basista Charles i gitarzysta Matthew, Greywolf, postanowili pracować na własną rękę, nie zaś w kapeli Flowing Tears, w której dotychczas działali.
Wkrótce potem dołączył do nich klawiszowiec Falk Maria Schlegel.
Do dziś ta trójka stanowi trzon pięcioosobowej watahy z Saarbrücken. Przez kilkanaście lat Powerwolf stworzył własny, charakterystyczny styl, w którym powermetalowe elementy całkiem zgrabnie mieszają się z gotycką, mroczną aurą i przerażającymi opowieściami, a wszystko poparte jest znakomitym warsztatem muzyków.
Latem 2015 roku Wilk wydał na świat szósty studyjny materiał, „Blessed & Possessed”, nagrany w słynnym szwedzkim studiu Fredman. Jego będzie promować na koncertach. Płytę zwiastowała kapitalna kompozycja „Army Of The Night”, do której Niemcy w pięknym kościele zrealizowali klip.
Piosenka jest mistyczna i bombastyczna, jak cała twórczość Powerwolf.

Jeśli ktoś w power metalu szuka czegoś więcej niż czarownic i smoków, dobrym rozwiązaniem jest sięgnięcie po twórczość tej kapeli.

Źródło Knock Out Productions

>>POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ<<

Archiwum:

>>Rok 2016<<
>>Rok 2015<<
>>Rok 2014<<
>>Rok 2013<<
>>Rok 2012<<
>>Rok 2011<<

Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia autorstwa Roberta Świderskiego. Proszę o nie rozpowszechnianie, przywłaszczanie oraz nie wykorzystywanie zdjęć dla własnych korzyści. Strona wykonana przez Milenę Liżewską

tekst alternatywny

tekst alternatywny

tekst alternatywny tekst alternatywny
tekst alternatywny
tekst alternatywny
tekst alternatywny
tekst alternatywny


tekst alternatywny       tekst alternatywny       tekst alternatywny       tekst alternatywny      
.